Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

EURO 2012. Jak zaczną współgospodarze?

(bap)
Slavko cieszy się, że dziś zagrają jego rodacy.
Slavko cieszy się, że dziś zagrają jego rodacy. Paweł Łacheta
Współgospodarze EURO 2012 w pierwszym meczu turnieju zmierzą się dziś w Kijowie ze Szwecją (godz. 20.45). Czy spiszą się lepiej od Polski, która zremisowała w piątek z Grecją?

Ukraińcy, którzy także nie brali udziału w eliminacja do ME, podobnie jak biało-czerwoni, ostatni mecz o stawkę rozegrali w kwalifikacjach do MŚ 2010 w RPA, do których także nie udało im się awansować.
Na poprzednim mundialu, w Niemczech w 2006 roku, piłkarze Olega Błochina dotarli za to do ćwierćfinału, co do tej pory jest największym osiągnięciem w historii ukraińskiego futbolu. Wówczas zajmowali wysoką, ale jak się okazało - pechową 13. lokatę w rankingu FIFA. Dziś są na 52. miejscu w tej klasyfikacji. W mistrzostwach Europy zagrają po raz pierwszy.
Szwedzi również nie mają w dorobku spektakularnych sukcesów w mistrzostwach Starego Kontynentu. Gospodarze turnieju w 1992 roku dotarli do półfinału rozgrywek, w którym przegrali z późniejszym triumfatorem - Danią. Od tego czasu do finałów awansowali tylko trzykrotnie i wygrali w nich zaledwie dwa mecze.
Jednak na EURO 2012 piłkarze ze Skandynawii zakwalifikowali się bezpośrednio, jako najlepszy zespół z drugiego miejsca. W grupie wyprzedzili ich tylko Holendrzy, których podopieczni Erika Hamrena pokonali w ostatnim meczu 3:2. W tamtym spotkaniu nie wystąpiła gwiazda drużyny - Zlatan Ibrahimović.
Napastnik AC Milan, jeden z najwyższych i najlepszych technicznie uczestników mistrzostw, trafiał do bramki rywali za każdym razem w ostatnich trzech meczach reprezentacji. Przystępuje także do rozgrywek jako król strzelców Serie A - zdobył we włoskiej ekstraklasie 28 goli.
W zespole współgospodarzy EURO gra za to inny znakomity napastnik, także występujący przed laty w AC Milan. To 35-letni Andrij Szewczenko. Choć nie ma pewności, że pojawi się w wyjściowym składzie Ukrainy, piłkarz Dynama Kijów może postraszyć szwedzkich obrońców nie tylko nazwiskiem, ale też imponującą skutecznością. Dotychczas w 108 meczach w reprezentacji strzelił 47 goli!
Slavko cieszy się, że dziś zagrają jego rodacy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany