EURO 2012. Advocaat wierzy w Rosję

Holender chce pójść krok dalej niż jego rodak Guus Hiddink, który cztery lata temu doprowadził Sborną do półfinału.
- Ludzie mówiąc o faworytach wymieniają Niemcy, Hiszpanię i Holandię. O Rosji nikt nie wspomina. A ja uważam, że możemy być czarnym koniem turnieju. Naszym celem jest finał - powiedział Advocaat.
64-letni holenderski szkoleniowiec po mistrzostwach Europy pożegna się jednak ze Sborną, gdyż już wcześniej zdecydował, że w nowym sezonie zostanie trenerem PSV Eindhoven.
Mały Generał - określenie to przylgnęło do niego już w 1984 roku, kiedy niespodziewanie został asystentem trenera kadry Holandii Rinusa Michelsa nazywanego Generałem.
Advocaat to prawdziwy obieżyświat. Rosja to piąta narodowa drużyna, którą prowadzi. Wcześniej szkolił reprezentacje Holandii (dwukrotnie), Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Korei Południowej i Belgii. Z żadną nie osiągnął jednak sukcesu. Pomarańczowi pod jego wodzą odpadli w ćwierćfinale amerykańskiego mundialu w 1994 roku (porażka z Brazylią 2:3) oraz w półfinale EURO 2004 (porażka z Portugalią 1:2), a Koreańczycy odpadli już w fazie grupowej MŚ w Niemczech w 2006 roku.