Kulki gejszy, kolorowe wibratory przypominające gąsienicę lub delfinka czy zabawki analne dla wielu były zaskoczeniem na takiej imprezie.
- Jeśli kobieta chce mieć jak najwięcej radości z seksu, to nie znaczy, że jest zboczona - przekonywała Anna Moderska, jeden z wystawców. - Tej przyjemności służą również gadżety.
Panie, których takie zabawki nie interesowały, miały do dyspozycji kilkadziesiąt innych stoisk, na których oferowano kosmetyki, stroje od plastyków, biżuterię nowoczesną (kolczyki można było kupić już za 4 zł), ale też przedwojenne precjoza z brylantami.
Zainteresowane mogły skorzystać z porad makijażystek i stylistów. Wiele kobiet oglądało szale i bluzki z jedwabiu połączonego z filcem lub wełną merynosów oraz torebki z filcu.
Targi potrwają do niedzieli włącznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?