Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Erotyczne fraszki emerytki. A zaczynała od książek dla dzieci

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
„Łódzkie czary-mary” okazały się hitem wydawniczym.
„Łódzkie czary-mary” okazały się hitem wydawniczym. Łukasz Kasprzak
Urszula Kowalska, łodzianka w trzecim pokoleniu, były pracownik banku na emeryturze, napisała blisko 200 fraszek. Wybrała spośród nich te spod znaku Erosa, dołożyła do nich bardziej odważne strofy autorstwa córki, i myśli o ich wydaniu. Póki co, czytając swoje krótkie formy podczas spotkań z czytelnikami, udaje się jej rozbawić nawet największych ponuraków.

Nim jednak spod pióra Urszuli Kowalskiej wyszła pierwsza erotyczna fraszka, miała już na liście swoich literackich dokonań kilka wydanych książek. Łodzianka pisze od ponad 14 lat wiersze dla dorosłych, bajki i wiersze o Łodzi dla najmłodszych, opowiadania edukacyjne. W świadomości łodzian, tych, którym miasto i jego historia obojętnie nie są, Urszula Kowalska zagościła już w 2010 roku książką „Łódzkie czary-mary”. Napisała ją razem z pięcioma koleżankami, a znalazło się w niej kilkadziesiąt wierszy i bajek o Łodzi adresowanych do najmłodszych. Opowiada w nich, dlaczego na elewacji banku przy al. Kościuszki 15 jest chomik, co robił w Łodzi Tuwim i kim był Rajmund Rembieliński – te i inne opowieści z książki o łódzkich czarach i marach stały się tematem wielu lekcji i spotkań z autorką.

„Czary-mary” dla wnuczki Poznańskiego
– To właśnie ta książka podarowana pani Elżbiecie Grenier, wnuczce Izraela Poznańskiego, podczas jej pobytu w Łodzi w 2010 roku stała się zaczynem naszej korespondencji, która z czasem doprowadziła do powstania kolejnej pozycji – opowiada Urszula Kowalska.

FRASZKI na kolejnej stronieRozczarowanie
Już. – No cóż...

Ostrożność
Kiedy wiosna za drzwiami tuż-tuż
to nastolatkom przydałby się stróż.
 
Ach ta wiosna
Wiosną nawet „ciepła wdówka”,
kręci chłopem jak lokówka.
 
Zmiana ról
On delikatny dzisiaj jako ta mimoza,
wystraszyć go może jej swobodna poza.
 
Zawsze gotów
Siadła lekko na wiosennej trawie,
kiedy siadł przy niej, gotów był już prawie.
 
Gra wstępna
Zlizał róż, zlizał tusz i był najedzony już.
 
Ważny szczegół
Seks to w związku cement,
gdy działa ten jeden element.
 
Szkoda czasu
Taki piękny był początek,
później jakoś zgubił wątek,
bo miał w głowie tylko jedno,
szybko złapać ją za sedno.
Na co komu te gry wstępne,
gdy czekają już następne?

Chudy marzyciel
Chudy był, jak ten patyk, a wielbił obfitości,
gdy ujrzał tłusty zadek, już marzył o całości.

Odkrycie
Pogubił się w tych sztucznościach,
ale kiedy je z niej zrzucił,
to dopiero był obciach!
 
Zmiana planów
Patrzył na nią w napięciu i już widział igraszkę,
nagle zmienił plany, bo zobaczył flaszkę.
 
Na pozór
Na trzeźwo wierna była,
ale gdy popiła…

Obietnica
Ona wysyczała, że go udusi!
Po chwili westchnęła – och, dziś jeszcze nie musi.

Rada
Bądź niedostępna,
ale wciąż ponętna.

Samo życie
Ciężkie jest życie mężatki,
wzloty we dwoje, w samotności upadki.

Mąż
Pożąda, lecz nie pieści,
bo mu w głowie się nie mieści,
że bez tego jego żona,
czuje się jakby gwałcona!

Automat
Facet reaguje na bodźce,
hamulce są mu obce.
Nie tylko czasami,
nie panuje nad żądzami.

Potwierdzenia
Dla niego seks potwierdzeniem męskości,
dla niej – swojej atrakcyjności.

Konsekwencja
Zakochał się Michał w Zosi,
i już mu kieszenie kosi.

Przypomnienie
W zakochaniu nie ma rozsądku,
pamiętaj – tak dla porządku.
 
Czary-mary
Mówi, że kochać będzie aż po grób,
a gdzie ślub?

Ach te wspomnienia
Gdy wiosną patrzył na nią pośród kwiatów i drzew,
nie widział siwych włosów, wspominał tamten grzech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Erotyczne fraszki emerytki. A zaczynała od książek dla dzieci - Express Ilustrowany

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany