Energa MKS Kalisz - Grot Budowlani 0:3. To był chyba najlepszy mecz łódzkich siatkarek w tym sezonie

Trudno było przecenić wagę tego spotkania dla podopiecznych trenera Macieja Biernata. Kaliszanki zajmowały bowiem przed tą kolejką piąte miejsce w tabeli z sześcioma punktami przewagi nad łodziankami. Wynik meczu miał więc niebagatelne znaczenie dla układu sił przed fazą play-off.

Już od pierwszej piłki meczu widać było, że Grot Budowlani są wyjątkowo zdeterminowani. Walczyły bowiem niemal o każdą piłkę. Końcówka inauguracyjnego seta była bardzo ciekawa. Było 17:20, a po chwili już 19:20. Po autowym ataku Karoliny Drużkowskiej było 20:23 i goście nie wypuścili już z rąk ogromnej szansy. Ostatecznie zakończyło się na 21:25. W drugiej partii kaliszanki prowadziły 3:1, jednak łodzianki szybko złapały właściwy rytm (6:9, 10:13). Wprawdzie gospodynie doprowadziły do remisu (13:13, 17:17), ale po akcji Melis Durul zrobiło się już 18:22, a następnie 19:23. Energa ponownie sprawiła, że był remis (24:24), jednak w decydujących chwilach to Grot Budowlani zachowali więcej zimnej krwi (24:26). Trzecia odsłona spotkania okazała się być ostatnią. Gospodynie prowadziły 5:3, ale wręcz błyskawicznie zrobiło się 5:7. A potem dominacja gości stawała się coraz bardziej wyraźna. Wystarczy zresztą spojrzeć na rezultat (6:12, 7:14, 8:17 i 10:22). Wreszcie po ataku niesamowitej Durul Grot Budowlani zwyciężyły (11:25).

Za MVP meczu została uznana Durul. Nie mogło być zresztą inaczej.

Pierwsze spotkanie obu drużyn w Łodzi zakończyło się zwycięstwem Grot Budowlanych 3:1. Wówczas najlepszą zawodniczką meczu wybrano Durul, która zdobyła 24 ,,oczka".

Już w najbliższą środę (1 marca, 18) Grot Budowlani zmierzą się w Sport Arenie w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym w Pucharze CEV. Rywalem dziewczyn Biernata będzie rumuński zespół CS Volei Alba Blaj. W pierwszym starciu przeciwniczki zwyciężyły 3:1. A to oznacza, iż aby zakwalifikować się do półfinału, nasz team musi nie tylko wygrać za trzy punkty, ale poźniej triumfować też w tzw. złotym secie

Natomiast swoje kolejne starcie o ligowe punkty łodzianki rozegrają na własnym parkiecie 5 marca (niedziela, 20.30). Podejmą wówczas OnlyBio Pałac Bydgoszcz

Energa MKS Kalisz - Grot Budowlani Łódź 0:3 (21:25, 24:26, 11:25).
Energa: Drużkowska 8, Wójcik 7, Rasińska 15, Efimienko-Młotkowska 9, Grabka 2, Fedorek 3, Lemańczyk (libero) oraz: Wawrzyniak, Kuligowska 1, Bartkowska, Cygan 1.
Budowlani: Polak 2, Durul 24, Kazała 6, Fedusio 10, Sobolska-Tarasova 6, Pol 5, Łysiak (libero) oraz: Kędziora, Lisiak, Łazowska, Kąkol.