18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emerytka wykreślona z systemu: - NFZ mnie uśmiercił

(kz)
- To jakiś absurd - denerwuje się kobieta. - W dobie internetu nie potrafią sprawy wyjaśnić od dwóch tygodni, chociaż ZUS od NFZ dzieli raptem kilka kilometrów. Ja z krewnymi na drugim końcu świata łączę się w kilka sekund…
- To jakiś absurd - denerwuje się kobieta. - W dobie internetu nie potrafią sprawy wyjaśnić od dwóch tygodni, chociaż ZUS od NFZ dzieli raptem kilka kilometrów. Ja z krewnymi na drugim końcu świata łączę się w kilka sekund… Krzysztof Zając
Gdy 63-letnia Longina Kwiatos, emerytka z ul. Rybnej, przychodzi do swojej przychodni przy ul. Bazarowej, w rejestracji patrzą na nią z pewnym niepokojem. Na stronie internetowej Narodowego Funduszu Zdrowia pojawia się bowiem informacja, że kobieta nie ma prawa do bezpłatnych świadczeń medycznych. A w przypadku emeryta jedynym powodem wykreślenia może być… zgon, bo ubezpieczenie ma zagwarantowane do końca życia.

– Dla nich już nie żyję – denerwuje się pani Longina. – Ja w tej przychodni leczę się nieprzerwanie od 15 lat, dlatego gdy w listopadzie po raz pierwszy pojawiła się w komputerze w rejestracji informacja, że nie mam ubezpieczenia, pokazałam legitymację emerytki, napisałam jeszcze dodatkowo oświadczenie, że jednak jestem ubezpieczona i dostałam się do lekarza.

Gdy jednak przy kolejnej wizycie okazało się, że Longiny Kwiatos nadal nie ma w systemie, poproszono ją o wyjaśnienie sprawy.
– Zgłosiłam się do łódzkiego oddziału NFZ przy ul. Kopcińskiego. Pokazałam legitymację emeryta i myślałam, że sprawa zostanie od razu wyjaśniona. Tymczasem musiałem wypełnić specjalną ankietę, skserowano mój dowód osobisty i legitymację, no i… kazano czekać. Czekam do tej pory, a od zgłoszenia się do NFZ upłynęły dwa tygodnie – denerwuje się łodzianka. – Nie ma żadnej odpowiedzi.

Wczoraj w przychodni przy ul. Bazarowej, jak sprawdziliśmy, NFZ nadal informuje, że pani Longina nie ma uprawnień do bezpłatnych świadczeń.

Edyta Kubiak z Centrum Medycznego Bazarowa, pracownik administrujący systemem weryfikacji uprawnień do bezpłatnego leczenia, twierdzi, że to pierwszy taki przypadek, by NFZ nagle wykreślił emerytkę z systemu.
– Mamy kłopoty z osobami bezrobotnymi lub pobierającymi świadczenia rehabilitacyjne, bo one często są „wyświetlane na czerwono” jako nieposiadający prawa do świadczeń – mówi. – Sprawy za każdym razem wyjaśnia Narodowy Fundusz Zdrowia.

Beata Aszkielaniec, rzecznik prasowy NFZ w Łodzi, poinformowała nas, że także sprawa pani Longiny jest wyjaśniana. Ale może to potrwać, bo dokumenty w formie papierowej zostały wysłane do ZUS, który jest płatnikiem składek emerytki i powinien wyjaśnić przyczyny powstania błędu.
– Po uzyskaniu wyjaśnień z ZUS pani Longina niezwłocznie otrzyma pisemne powiadomienie z NFZ – obiecuje rzecznik, zapewniając równocześnie, że przychodnia nie może odmówić pacjentce ani badania, ani wystawienia refundowanej recepty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany