Elżbieta Zapendowska broni Beaty Kozidrak. W jakiej sprawie?

I pewnie tej zasadzie hołduje Beata Kozidrak. W internecie pojawiła się właśnie informacja, że pod koniec października zagra w Gdyni kameralny, półtoragodzinny koncert. Będzie go mogło wysłuchać zaledwie 100 osób, a szczęśliwcy zjedzą przy okazji uroczystą, trzydaniową kolację i wezmą udział w afterparty. Skoro ma to być elitarny występ wokalistki Bajmu, to i cena biletu musi być adekwatna. Żeby jednak znaleźć się w gronie wybrańców, którzy spędzą ze swoją idolką ten wyjątkowy wieczór, trzeba zapłacić 890 zł.

Nie wszystkim taka kwota przypadła do gustu. Na wokalistkę zespołu Bajm wylał się hejt.
Jednak w obronę wzięła ją Elżbieta Zapendowska: - Beacie Kozidrak raz powinęła się noga i teraz wszyscy huzia na Józia, ile ona zarabia. A niech zarabia, ile chce. To jej życie, jej kariera i jej talent. Jeśli ktoś chce jej zapłacić tyle za jej pracę, niech płaci - powiedziała znana nauczycielka śpiewu.