Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elton John w Atlas Arenie. Dobre wrażenie, fatalne nagłośnienie

Piotr Polowy
Elton John w Atlas Arenie
Elton John w Atlas Arenie Paweł Łacheta
To był jedyny w tym roku koncert Eltona Johna w Polsce. Niespodziewanie niedługo przed nim odwołano bowiem występ gwiazdora w Gdańsku. Za to w Łodzi zapowiadało się pięknie, a było marnie. Nie z winy brytyjskiego piosenkarza, a fatalnego nagłośnienia Atlas Areny w sobotni wieczór.

Krótki występ chorwackiego duetu wiolonczelistów 2Cellos w roli suportu nie zapowiadał katastrofy. W repertuarze Metallici i U2 młodzi muzycy całkiem nieźle się sprawdzili.

Za to, gdy na scenie pojawił się Elton, zaczęły się kłopoty z dźwiękiem. Był ostry, nieprzyjemny i mało selektywny. Wokal Eltona brzmiał słabo, a jego fortepian metalicznie. Poszczególne instrumenty i głosy (oprócz Eltona Johna był tez żeński chórek) zlewały się w dźwiekową magmę.

Aż trudno uwierzyć, że takie problemy pojawiły się na koncercie muzyka tej klasy.

"Elton John w Atlas Arenie [ZDJĘCIA]"

W bocznym sektorze słuchanie popisów wokalisty i jego muzyków było momentami nie do zniesienia, zwłaszcza w głośniejszych fragmentach, gdzie do głosu dochodziło wielu instrumentalistów. Szkoda, bo Elton to naprawdę muzyk światowej klasy, co udowodnił dwa lata temu podczas świetnego koncertu na stadionie warszawskiej Polonii.

WIĘCEJ ZDJĘĆ TUTAJ

Niestety kilka tysięcy ludzi w Łodzi (którzy mimo wszystko nieźle się bawili) nie mogło w pełni docenić kunsztu gwiazdora, ktoróy podczas 150-minutowego koncertu zaśpiewał m.in. takie hity, jak: "Rocket Man", "Candle in the Wind", "Sacrifice", czy "I'm still Standing". Widać było, że 65-letni artysta jest w dobrej formie. Poruszał się dynamicznie, pozdrawiał fanów, ze swadą zapowiadał swe piosenki. A na zakończenie spektaklu rozdawał ze sceny autografy.

"Elton John już w Łodzi. Wieczorem koncert w Atlas Arenie [ZDJĘCIA]"

To był (chyba) dobry koncert, tyle że trudno było się nim w pełni cieszyć z powodu złego nagłośnienia. Szkoda, bo okazja usłyszenia Eltona Johna w Łodzi może się ju nie powtórzyć.

Piosenkarz nie nocował w Łodzi, odleciał zaraz po koncercie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany