Ełkaesiaków czekają dwa kolejne sprawdziany

Umowę z ŁKS podpisał Kamil Rozmus. To już dziewiąty zawodnik pozyskany tej zimy przez działaczy. Ten obrońca ostatnio reprezentował barwy Wigier Suwałki. Akurat w rundzie jesiennej ten 22-latek zbyt wiele sobie nie pograł (wystąpił w zaledwie jednym meczu o punkty), ale nie traćmy wiary, iż w Łodzi pójdzie mu lepiej.

W związku z tym, że ełkaesiacy nie mogli rozegrać w miniony weekend sparingowego starcia we Włocławku z Włocławią, drużyna musiała się ograniczyć do treningu.

Dla Szwarca najbliższą okazją do przyjrzenia się, na jakim etapie znajduje się jego zespół będzie więc środowe spotkanie z Wartą Sieradz (godz. 18 na boisku przy ul. Minerskiej).

To także trzecioligowiec, który zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli. Z jednej strony można więc powiedzieć, że jest typową drużyną ,,środka’’, z drugiej jednak z pewnością nie można go lekceważyć. Ełkaesiacy zapewne dobrze pamiętają ligowe starcie z sieradzanami z 3 października ubiegłego roku. Nieoczekiwanie dla większości kibiców ulegli wówczas bowiem na stadionie przy al. Unii 0:3 po golach Marcina Kobierskiego (26, 80) i Kacpra Jezierskiego (90). Warta, prowadzona przez bardzo dobrze znanego w regionie łódzkim trenera Piotra Kupkę, grała sparing z rezerwami PGE Bełchatów (IV liga), remisując na wyjeździe 2:2 (bramki Jezierskiego w 61 i Jarosława Szyca w 75 min). Warto podkreślić, że był to piąty sprawdzian Warty w zimowym okresie przygotowawczym i jeszcze nie znalazła ona pogromcy. To ostrzeżenie dla chłopaków Szwarca.

Z kolei w najbliższą sobotę ŁKS zmierzy się w Gutowie Małym z GKS Jastrzębie.

Nie ma wątpliwości - to naprawdę niezwykle ważny tydzień dla ŁKS.