Ełkaesiak powalczy na gali KSW 53 w Łodzi 21 marca

W karcie walk można znaleźć szereg interesujących starć, ale dla sympatyków ŁKS-u z pewnością najważniejszy będzie pojedynek z udziałem Bartłomieja Kopery – zadeklarowanego kibica Łódzkiego Klubu Sportowego - podaje strona lkslodz.pl.

Dla Kopery będzie to już trzecia walka w Łodzi spod znaku KSW. Podczas KSW 47 „Małpa” rywalizował z Maciejem Kazieczką i po trzech rundach sędziowie większościowo wskazali na wygraną rywala z Poznania. Z kolei na KSW 42 łodzianin konfrontował się z Filipem Wolańskim i o wygranej przeciwnika także zadecydowali dopiero sędziowie. Warto dodać, iż przed tamtą walką Kopera zwyciężył w klatce w siedmiu z ośmiu starć, a pięć z nich zakończył przez poddanie.

W sobotę wieczorem 21 marca Kopera zmierzy się w Atlas Arenie z Gracjanem Szadzińskim, z którym walczył już niemal równo sześć lat temu. W tamtym pojedynku górą był Bartek, który aktualnie może się pochwalić bilansem 9-5 (7 Sub). Jego najbliższy rywal, nazywany często „Czołgiem ze Stargardu”, do okrągłej klatki sygnowanej logo KSW wejdzie natomiast już po raz piąty. 30-latek ma w CV między innymi dwa imponujące zwycięstwa przez nokauty z Maciejem Kazieczką oraz Paulem Redmondem. Jego ostatnia walka w KSW zakończyła się jednak porażką – na gali nr 48 w Lublinie lepszy okazał się bowiem Marian Ziółkowski. Łączny bilans Szadzińskiego w mieszanych sztukach walki to 8-3 (6 KO).

– Myślę, że każda walka pisze inną opowieść. Mam nadzieję, że historia ponownie zatoczy koło i po dwóch przegranych wrócę na drogę zwycięstw. Od ostatniego starcia z Gracjanem minęło bardzo dużo czasu. Myślę, że dziś obaj jesteśmy zupełnie innymi zawodnikami, a ostatnie sześć lat mocno nas zmieniło. Ani ja ani on nie możemy patrzeć na siebie przez pryzmat ostatniej walki. Życie pokaże kto zrobił większy progres. Jestem zdeterminowany i gotowy. Czekam na walkę – mówił niedawno Kopera w rozmowie z oficjalnym portalem największej organizacji MMA w Europie.