Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ełkaesiacy nie muszą się denerwować

(bart)
Pomocnik Dawid Sarafiński był jesienią szybszy od wielu przeciwników
Pomocnik Dawid Sarafiński był jesienią szybszy od wielu przeciwników paweł łacheta
Piłkarze ŁKS, lidera IV ligi, bez większych stresów kontynuują okres roztrenowania.

Każdy trzeźwo myślący obserwator czwartoligowych zmagań musi przyznać, że nie ma nic dziwnego w tym, iż podopieczni trenera Wojciecha Robaszka ćwiczą w dobrych humorach. W końcu to oni są liderami tabeli i w pełni kontrolują sytuację na jej szczytach.

Mamy świadomość, że runda wiosenna będzie długa i wiele się wówczas może wydarzyć. Zwłaszcza że postawa wielu zespołów jest zagadką, będzie zależała od sytuacji organizacyjnej, która może się szybko zmienić. Nie oszukujmy się, spora rzesza drużyn nie ma przecież zbyt wiele wspólnego z zawodowstwem (nawet tym, w dosyć specyficznym polskim wydaniu).

Na tym tle sytuacja ŁKS jest raczej komfortowa. Do trzeciej ligi awansują dwa zespoły, zaś przewaga chłopaków Robaszka nad trzecim w klasyfikacji Widokiem Skierniewice wynosi jedenaście punktów.
Łodzianie spokojnie mogą więc przegrać chociażby trzy spotkania (podobnie jak to miało miejsce jesienią), a i tak awansują bez większych problemów. Oni nie muszą się denerwować, zostawmy to szkoleniowcom i działaczom innych teamów.
Dlatego fani powinni uzbroić się w cierpliwość i nie oczekiwać tej zimy spektakularnych transferów.
Po pierwsze, klubu na nie nie stać, a po drugie, nie ma takiej potrzeby.

Liczymy natomiast na to, że Robaszek już myśli, na kogo mógłby postawić w III lidze, która stawia bez porównania większe wymagania. Nie ma to nic wspólnego z dzieleniem skóry na niedźwiedziu, ale z chłodną analizą sytuacji.
Przypomnijmy, iż na razie opiekun ełkaesiaków oficjalnie zrezygnował z usług Michała Białka oraz Jakuba Ryplewicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany