Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elektrociepłownie spalają 104 wagony węgla na dobę

(izj)
Ponad 6 tysięcy ton węgla - 104 wagony o ładowności 60 ton każdy - spalają podczas siarczystych mrozów trzy łódzkie elektrociepłownie, by dostarczyć gorącą wodę do kaloryferów i kranów. To ponad pięć razy więcej niż latem, gdy podgrzewa się tylko kranówkę.


W łódzkich elektrociepłowniach uruchomiono już niemal wszystkie kotły. Fot. Paweł Łacheta

- Zapotrzebowanie na ciepło jest obecnie tak duże, że w elektrociepłowni na Widzewie (EC4) pełną parą pracuje pięć z sześciu kotłów, w EC3 wszystkie pięć kotłów, a w EC2 cztery z pięciu - mówi Sławomir Wieteska z Dalkii Łódź.
Najwięcej węgla (ponad 2,5 tys. ton na dobę) zużywa teraz elektrociepłownia przy ul. Pojezierskiej, ogrzewająca Teofilów, Radogoszcz, Doły i część Śródmieścia (od północy do ul. Zielonej i ul. Narutowicza). Druga w kolejności (2,1 tys. ton) jest EC4 przy ul. Andrzejewskiej, z której ciepło płynie na Widzew (w tym Janów i Olechów), Dąbrowę, Chojny i do Śródmieścia. EC2 przy ul. Wróblewskiego, ogrzewająca Retkinię i Karolew, zużywa ponad 1,6 tys. ton węgla na dobę.
- Aktualnie temperatura wody w sieci ciepłowniczej wynosi 115 stopni C(dzięki odpowiednio wysokiemu ciśnieniu). W grudniu wystarczało 75 stopni C - dodaje Sławomir Wieteska.
Dla porównania, latem jest to na ogół 70 st. C, przy 0 st. C na zewnątrz - 77 stopni, przy -5 st. C - 88 stopni, przy -10 st. C - 99 stopni C, a przy -20 st. C na zewnątrz - aż 120 stopni.


Węgiel z hałd pobiera na taśmociąg ogromna ładowarka. Fot. Paweł Łacheta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany