Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraliga rugby. Srogie kary za derbową bójkę!

Grzegorz Wrzalik
Skra Warszawa (granatowe koszulki) podejmuje w sobotę sopockie Ogniwo. Tylko zwycięstwo przedłuży marzenia stołecznej ekipy o grze w wielkim finale Ekstraligi. Transmisja meczu w TVP Sport
Skra Warszawa (granatowe koszulki) podejmuje w sobotę sopockie Ogniwo. Tylko zwycięstwo przedłuży marzenia stołecznej ekipy o grze w wielkim finale Ekstraligi. Transmisja meczu w TVP Sport
W sobotę kolejny wielki hit Ekstraligi rugby. W Warszawie Skra podejmie sopockie Ogniwo. Arka i Lechia zagrają aż bez sześciu zawodników, zawieszonych za bójkę w derbach Trójmiasta. Czy Juvenia wreszcie sprawi niespodziankę?

Zapowiedź XV kolejki Ekstraligi rugby zaczynamy od wieści z Komisji Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Rugby, która wydała orzeczenie w sprawie walnej bójki zawodników, do jakiej doszło w ostatniej kolejce, w pierwszej połowie trójmiejskiej „świętej wojny” pomiędzy Arką Gdynia, a Lechią Gdańsk.

Mecz był transmitowany przez TVP Sport. Władze światowego rugby walczą dziś z całą mocą z obrazkami wszelkiej brutalności w rugby. Walne bójki – kiedyś normalny obrazek w świecie rugby – dziś relikt przeszłości, to jedne z najmocniej karanych wykroczeń. I tak właśnie podeszła do sprawy KGiD, który zawiesiła aż sześciu uczestników zajść. Po trzech z każdej strony. Z Arki Gdynia Anton Shashero dostał siedem tygodni, Krystian Szopa oraz Mateusz Plichta pod sześć. Z Lechii na siedem tygodni kary bez gry został skazany Dawid Wesołowski, a po sześć dostali Sebastian Beśka oraz Milan Kossakowski.

Orkan faworytem w starciu z Arką

Arka gra w niedzielę w Sochaczewie z Orkanem. Gospodarze tydzień temu zagrali chyba swój najlepszy mecz w sezonie, zmiatając z boiska Edach Budowlanych Lublin 39:13. Arka pokonała Lechię we derbach 25:21, prezentując, zwłaszcza w pierwszej połowie, świetną grę. Bez trzech zawodników z pierwszego składu, zwłaszcza bez Shashero, który jest najważniejszym graczem „Buldogów”, trudno będzie gdynianom o powtórzenie wyniku. Trener Dariusz Komisarczuk znów będzie musiał mocno się nagłowić jak ustawić zespół.

Z drugiej strony może ten srogi wyrok zmobilizuje jego zawodników? Wiosną we wszystkich meczach pokazywali charakter, ale brakowało im sił na drugą połowę. Udało się dopiero w meczu z Lechią. Orkan wciąż walczy o miejsce w pierwszej czwórce. Będzie chciał wygrać wysoko, ale taka presja nie zawsze sprzyja dobrej grze.

Skra z Ogniwem o marzenia

Co do warszawskiej Skry, której wciąż marzy się walka o złoto, to czeka ją drugi z rzędu mecz „o wszystko”. Tydzień temu w Łodzi podopieczni Łukasza Nowosza przegrali z Master Pharm 16:27 i to bardzo oddaliło ich od upragnionego finału. Jeśli chcą wskoczyć na premiowane grą o złoto drugie miejsce w tabeli, nie tylko muszą pokonać mistrzów Polski, ale też liczyć na potknięcie łodzian.
Pierwsza część zadania nie jest niemożliwa do osiągnięcia. Jesienią w Sopocie to Skra była ciut lepszą drużyną, ale… wygrało Ogniwo 23:20. Do przerwy warszawianie prowadzili 13:3. Punkty na wagę zwycięstwa, w ostatniej sekundzie meczu, kopem z karnego z ponad 40 metrów, zapewnił sopocianom Paul Walters.

W Warszawie Skra gra zawsze lepiej, choć tym razem sztuczne boisko na Bemowie nie będzie wielkim atutem szybko grających gospodarzy. Ogniwo też gra bowiem na sztucznej murawie i też lubi szybkie rugby. To może być naprawdę piękne widowisko. Transmisja w sobotę od godz. 13.50 na platformie hybrydowej TVP Sport oraz na sport.tvp.pl i w aplikacji mobilnej.

Czy łódzki niedźwiedź może się potknąć?

Co do potknięcia Master Pharm to oczywiście jest ono możliwe, ale ciężko sobie wyobrazić, że Lechia, już bez czterech podstawowych graczy, bo za wcześniejsze przewiny „wisiał” już ich lider Tomasz Rokicki – będzie w stanie sprawić sensację.
Gdańszczanie podejmują Master Pharm w niedzielę o godz. 17. Przez lata starcia między tymi drużynami decydowały o mistrzostwie Polski (zanim do gry nie wkroczyło, a raczej nie powróciło Ogniwo). W Gdańsku ciągle pamiętają te czasy, ba wiosną działacze zapowiadali, że celem Lechii jest medal. Jeśli o nim wciąż marzą, muszą pokonać Master Pharm. Zadanie jest arcytrudne. Po wyroku KGiD chyba niewykonalne.

Juvenia: Czas na niespodziankę?

Na koniec o meczu w Krakowie. Juvenia podejmie w sobotę Pogoń Awenta Siedlce. Zespół spod Wawelu nie ma ostatnio dobrej passy. Młodzież Konrada Jarosza wspierana trzema graczami z RPA nie jest tak błyskotliwa i skuteczna, jak w poprzednim sezonie, gdy była w stanie pokonać na własnym stadionie sopockie Ogniwo. Wciąż jednak ma ogromy potencjał. Czy pokaże go w ten weekend. Goście z Siedlce doskonale wiedzą, że nie mogą sobie pozwolić na potknięcie, bo za ich plecami czai się Orkan, który marzy by wypchnąć Pogoń z czwórki. W marcu w Siedlcach, w zaległym z jesieni, meczu pierwszej rundy Juvenia długimi fragmentami miała przewagę. Ale Pogoń miała Przemysława Rajewskiego, który w każdym meczu zdobywa minimum jedno przyłożenie. W tym marcowym zdobył aż trzy. Jak będzie w sobotę na krakowskich błoniach? Transmisja meczu w kanale YouTube Ekstraligi Rugby.

Ekstraliga - XV kolejka

Sobota 22.05
Skra Warszawa v Ogniwo Sopot (godz. 14.00, transmisja w TVP Sport HbbTV, oraz sport.tvp.pl)
Juvenia Kraków v Awenta Pogoń Siedlce (godz. 16.00, transmisja YouTube Ekstraliga Rugby)

Niedziela 23.05
Orkan Sochaczew v Arka Gdynia (godz. 12.50; transmisja YouTube Ekstraliga Rugby)
Edach Budowlani Lublin v Sparta Jarocin (godz. 14.00)
Lechia Gdańsk v Master Pharm Rugby Łódź (godz. 17.00, transmisja YouTube Imprezy Live) 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ekstraliga rugby. Srogie kary za derbową bójkę! - Sportowy24

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany