Ekstraklasa koszykarek. Lider z Polkowic w Pabianicach

W niedzielę drużyna prowadzona przez trener Edytę Koryznę podejmować będzie lidera rozgrywek - CCC Polkowice.
- Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.45 i zostanie pokazane przez dwie telewizje - mówi prezes PTK Zbigniew Grzanka. - Koszt opłacenia transmisji wziął na siebie klub CCC. To duży wydatek, bo niemal 30 tysięcy zł. Widać jednak, że sponsor drużyny z Polkowic doszedł do wniosku, że mu się to opłaci. My nadal liczymy na to, że władze Pabianic wesprą finansowo nasz klub, dzięki czemu będziemy mogli dokończyć rozgrywki.
Finansowe problemy mają swoje odzwierciedlenie w sportowych wynikach osiąganych przez PTK. Pabianicki beniaminek do tej pory nie wygrał żadnego spotkania w ekstraklasie
- Skład opieramy na zawodniczkach, które mieliśmy w I lidze. Trudno w tym przypadku mówić o doświadczeniu - dodaje prezes. - Jakie można stawiać wymagania zawodniczce, która przez 14 godzin na dobę jest poza domem? Duża grupa naszych koszykarek o siódmej rano wyjeżdża do pracy w Łodzi, a o 17.45 zaczyna trening, który kończy się o 20. Mamy też dziewczynę, która jeździ do pracy na czwartą rano. Ostatnio przed meczem spała trzy godziny. Nie ma się więc co dziwić, że nie jesteśmy w stanie rywalizować z drużynami, które w swoich składach mają np. Amerykanki, z których każda zarabia więcej, niż wynosi nasz cały budżet - powiedział Grzanka.