Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekspert: OZE uniezależnia Europę od gazu i ropy z Rosji, która w przyszłości może płynąć od innych tyranów i szantażystów z całego świata

Maciej Badowski
Maciej Badowski
Wideo
od 16 lat
Morska energetyka wiatrowa to jeden z głównych filarów polskiej transformacji energetycznej. Zdaniem ekspertów, przy odpowiednich warunkach oraz wsparciu, wiatr z Bałtyku przyczyni się do zagwarantowania bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz obniży ceny energii. – Potencjał Morza Bałtyckiego jest bardzo duży. Wcześniej, być może nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy – mówi nam wiceminister klimatu i środowiska. Z kolei prezes PSEW wskazuje, że rząd do tej pory bardzo konserwatywnie szacował potencjał morskiej energetyki wiatrowej w polityce energetycznej państwa.

Na wodach Morza Bałtyckiego panują jedne z najlepszych warunków do rozwoju inwestycji w farmy wiatrowe. Nasze morze ma bardzo dobre warunki wietrzne i lokalizacyjne, a do tego płytkie wody (Bałtyk jest najpłytszym morzem na świecie, jego średnia głębokość to około 55 m). To wszystko sprawia, że potencjał rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w polskiej części Morza Bałtyckiego uznaje się za jeden z największych w regionie.

Rozwój morskiej energetyki wiatrowej w Polsce

– Prowadzimy działania na rzecz rozwoju morskiej energetyki wiatrowej od wielu lat. W grudniu 2020 roku Sejm przyjął ustawę o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Ta ustawa stałą się „Konstytucją: morskiej energetyki wiatrowej w Polsce – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i środowiska oraz dodaje, że na podstawie tej ustawy wydano szereg rozporządzeń wykonawczych.

Jako najważniejsze z tych rozporządzeń Zyska wskazuje na cenę maksymalną, która kształtuje poziom realizacji projektów oraz poziom ceny energii, która będzie w przyszłości sprzedawana do odbiorców końcowych.

– Potencjał Morza Bałtyckiego jest bardzo duży. Wcześniej, być może nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy, ale stosunkowo płytki akwen morski, doskonałe warunki wietrzne i dobre warunki geologiczne powodują, że rozwój morskiej energetyki wiatrowej w perspektywie najbliższych 20 lat jest wielką szansą nie tylko dla transformacji energetycznej naszego kraju, ale na rozwój gospodarczy całej Polski – wylicza wiceszef resortu klimatu.

– Morska energetyka wiatrowa ma szansę stać się filarem transformacji energetycznej w naszym kraju – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. – Rząd do tej pory bardzo konserwatywnie szacował potencjał morskiej energetyki wiatrowej w polityce energetycznej państwa, na poziomie 11 GW mocy zainstalowanej do roku 2040 – dodaje.

Jak tłumaczy, powołując się na wyliczenia ekspertów z Europy, wyjaśnia, że ten potencjał jest niedoszacowany. Jego zdaniem możemy liczyć nawet na 28 GW do 2050 roku. – To oznacza praktycznie potrojenie tej mocy, którą do tej pory uważaliśmy za realną na poziomie rządowym.

Komisja Europejska szacuje, że potencjał MEW w regionie Morza Bałtyckiego wynosi 93 GW do 2050 r. Wg raportu Wind Europe i PSEW nawet 28 GW tego potencjału przypada na Polskę, co oznacza, że spośród wszystkich państw basenu Morza Bałtyckiego to właśnie Polska ma największy potencjał.

Dodatkowo efektywne planowanie oraz pełne wykorzystanie przedmiotowego potencjału oznaczać będzie, że lokalny łańcuch dostaw dla offshore może osiągnąć nawet 65 proc. WindEurope przewiduje, że do 2030 r. przy założeniu dynamicznego rozwoju przede wszystkim morskiej energetyki wiatrowej sektor ten może wnieść nawet 50 mld euro do PKB UE. Biorąc pod uwagę ogromny potencjał rodzimego sektora offshore wind, jest to ogromna szansa na rozwój polskiej gospodarki.

– W polityce energetycznej Polski przyjęliśmy do roku 2040 11GW mocy zainstalowanej w morskich farmach wiatrowych, ale trzeba powiedzieć, że były to szacunki ostrożnościowe. W tej chwili ze względu na sytuację geopolityczną, konieczność dywersyfikacji dostaw nie tylko surowców energetycznych, ale także samej energii jako takiej – stwierdził wiceminister klimatu i środowiska oraz dodał, że wskazuje to na potrzebę zwiększenia morskiej energetyki wiatrowej w polskim miksie energetycznym.
Przypomniał jednocześnie, że Rada Ministrów pod koniec marca podjęła uchwałę – nowe założenia dla polityki energetycznej do roku 2040. – Zamierzamy zwiększyć udział OZE nawet do 50 proc. zużycia energii w miksie energetycznym – zapowiedział.

Polska niezależna energetycznie. "Energia z wiatru, to energia wolności"

– My, jako PSEW przygotowujemy szczegółowe opracowanie, analizę, która nie tylko pod kątem oszacowania potencjału, ale także kosztów związanych z realizacją tych inwestycji do 2050 roku, urealni ten potencjał i pokaże, że polska może stać się niezależna energetycznie od dzisiaj importowanych paliw kopalnych, a w przyszłości w ogóle od paliw kopalnych – mówi prezes PSEW. – Wtedy wszyscy będziemy mogli oddychać czystym powietrzem.

– Dzisiaj mówimy jasno, energia z wiatru, to energia wolności i każda 1 MWh energii, która jest pozbawiona surowców kopalnych, to energia, która przybliża Polskę, przybliża Europę ku wolności – wymienia ekspert.

– To właśnie energia odnawialna uniezależnia Europę od gazu, od ropy, która dzisiaj płynie z Rosji, a w przyszłości może płynąć od innych tyranów i szantażystów z całego świata – wskazuje Gajowiecki i dodaje, że importujemy surowce z całego świata. – Ta sytuacja zostanie zażegnana w momencie, kiedy zrealizujemy potencjał morskich farm wiatrowych na Bałtyku – wyjaśnia.

Jednocześnie przedstawiciele PSEW wskazują, że powierzchnia Polskiej Wyłącznej Strefy Ekonomicznej to około 22.5 tys. km2. W uchwalonym w czerwcu 2021 r. Planie Zagospodarowania Przestrzennego Polskich Obszarów Morskich, akweny przeznaczone pod morską energetykę wiatrową to zaledwie około 2 tys. km2.

Raport przygotowywany na zlecenie PSEW przez Morski Instytut UMG, Ramboll i KP Consulting ma na nowo ocenić potencjał w zakresie mocy zainstalowanej oraz produkcji energii obecnych obszarów umożliwiających realizację morskich farm wiatrowych. ponadto pracowanie ma wskazać nowe obszary dla potencjalnych inwestycji, które będą wymagały dużego zaangażowania inwestorów, państwa i środków finansowych, aby skutecznie je zrealizować

Polskie firmy realizują projekty morskich farm wiatrowych na całym świecie

Zyska przyznaje że już ponad 100 polskich firm realizuje projekty morskich farm wiatrowych na całym świecie. – Największe projekty są dzisiaj realizowane na morzach i oceanach świata. Chcemy, żeby te firmy pracowały w polskiej strefie ekonomicznej Bałtyku. Chcemy, żeby te technologie rozwijały się także poprzez budowę fabryk w Polsce – przyznał.

– Bardzo nam na tym zależy, aby każdego roku zwiększać udział tzw. local content, polskiej myśli technicznej i myśli intelektualnej, ale także udział przedsiębiorców w nowym sektorze gospodarki, jakim jest morska energetyka wiatrowa – mówił i dodał, że zostało zawarte porozumienie sektorowe na rzecz rozwoju tego sektora w Polsce, z udziałem w tej chwili 208 podmiotów z Polski i z całego świata.

Łańcuchy dostaw splatają się, wykorzystany zostanie potencjał firm z kraju, w tym producenci kabli, czy producenci stali. – To są inwestycje rzędu 130 – 150 mld zł. Jest to budowa nowych portów: portów instalacyjnych, portów serwisowych, budowa statków, które każdego dnia będą przypływały do tych turbin, żeby je serwisować. Jest to także rozwój wysoko wykwalifikowanych, dobrze płatnych miejsc pracy, które w perspektywie kilkudziesięciu lat będą musiały funkcjonować w zakresie nie tylko budowy, ale także obsługi tych instalacji – wymienia Zyska.

– Pierwsze projekty, począwszy od budowy fundamentów, to przełom roku 2024 i 2025. Natomiast produkcja energii elektrycznej, to końcówka 2025 roku, a 2026 to na pewno. Wtedy farmy wiatrowe będą produkować i przekazywać energię elektryczną do krajowego systemu elektroenergetycznego – zapowiedział Zyska.

Przemysł wiatrowy osiąga obroty bliskie 60 mld euro rocznie

Z danych PSEW wynika, że przemysł wiatrowy osiąga obroty bliskie 60 mld euro rocznie, z czego 65 proc. zasila gospodarkę UE. Jak wyjaśniono, oznacza to, że na każde 1 tys. euro przychodów 650 euro pozostaje w UE i przyczynia się do wzrostu PKB. Do 2030 r. w energetyce wiatrowej może powstać ok. 450 tys. nowych miejsc pracy, z czego 250 tys. w sektorze lądowej energetyki wiatrowej, a ok. 200 tys. w sektorze morskiej energetyki wiatrowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ekspert: OZE uniezależnia Europę od gazu i ropy z Rosji, która w przyszłości może płynąć od innych tyranów i szantażystów z całego świata - Strefa Biznesu

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany