Gdy piwko podaje taka egzotyczna kobieta, można poczuć się jak za oceanem - śmieje się Wojciech Garaś, którego spotkaliśmy w restauracji brazylijskiej przy ul. Traugutta.
- Ola amigo! - wita gości meksykańskiej restauracji przy ul. Piotrkowskiej seniorita Monika. Ciemnowłosa dziewczyna ubrana jest w krótką bluzeczkę, czerwono-czarną spódnicę z falbanami i kabaretki. We włosy wpiętą ma czerwoną różę. 20-letnia Monika Barczak specjalizuje się w podawaniu fajity i tequili w rytmie salsy.
W lokalu nieopodal kilkukilogramową deskę z ognistą "szpadą drobiową" podaje klientom uśmiechnięta Bawarka.
22-letnia kelnerka ubrana jest w zielono-biały strój i białe podkolanówki.
- Tradycyjne stroje bawarskie, które noszą dziewczyny, są uzupełnieniem serwowanej kuchni. Chcemy, aby klient przeniósł się w tamte regiony - mówi Agnieszka Koźlik, kierowniczka restauracji przy ul. Piotrkowskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?