W poprzednich latach musieli na to wydać około 20 zł za rok. Kto chciał oczywiście. Mógł wtedy z dowolnego komputera sprawdzać frekwencję, oceny swojego dziecka, czytać ogłoszenia i wiadomości ze szkoły oraz korespondować z nauczycielami. Kto nie chciał, nie musiał płacić, a oceny mógł sprawdzać, odwiedzając szkołę.
– Od 1 września br. wszedł w życie przepis, że z tytułu udostępniania rodzicom informacji gromadzonych przez publiczne przedszkola i szkoły, a dotyczących ich dzieci, nie mogą być pobierane opłaty, bez względu na sposób przekazywania tych informacji – mówi Justyna Sadlak z biura prasowego MEN.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?