Edyta Pazura o małżeństwie. Kłóciliśmy, trzaskałam drzwiami i wychodziłam z domu

Dzięki takim kobietom wiemy, że małżeństwo, nawet celebrytów, to nie jest wyłącznie kraina szczęśliwości. Tak także coś skrzeczy, zacina się czasami niedomaga.

ŻONA CEZAREGO PAZURY MA DOBRY KONTAKT Z PASIERBICĄ - KLIKNIJ TUTAJ

Edyta niedawno wróciła z wakacji i natychmiast stała się aktywna w internecie. W trakcie sesji Q&A (z angielskiego questions and answers, a po naszemu pytania i odpowiedzi) przekazała nieco tajemnych informacji o swoim małżeństwie. Zaczęła jednak od dość istotnego przemyślenia, że związek dwóch osób to jednak pewnego rodzaju loteria.

- To zawsze jest 50 procent na 50 procent, niezależnie od wieku, w jakim bierzemy ślub.

A potem było: - W naszym związku jest super, to prawda, ale... My to wypracowaliśmy sobie przez lata wspólnego życia. Nie zawsze było pięknie i kolorowo. Też się kłóciliśmy, ja trzaskałam drzwiami i wychodziłam z domu. Warto pamiętać, że nic nie spada z nieba i w każdą relację trzeba włożyć sporo wysiłku.

Edyta Pazura (z domu Zając) sformalizowała związek z Cezarym w 2009 roku. Media bacznie się im przyglądają. W końcu to nie dziwi, bowiem między nimi aż 26 lat różnicy.

CEZARY PAZURA WYZNAJE: ŻONA TO... KASA ZAPOMOGOWO POŻYCZKOWA - KLIKNIJ TUTAJ

Ostatnio pochwaliła się zdjęciem z salonu fryzjerskiego oraz efektem metamorfozy. Edyta zdecydowała się na odświeżenie koloru i dość radykalne cięcie, dzięki któremu została posiadaczką grzywki, której ostatnio starała się unikać. Ma teraz grzywkę rozdzieloną na dwie części, wyrównała też końcówki i rozjaśniła włosy.