18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eduards Visnakovs musi czy może odejść?

(bap)
Eduards Visnakovs jest najcenniejszym piłkarzem Widzewa.
Eduards Visnakovs jest najcenniejszym piłkarzem Widzewa. Paweł Łacheta
W Widzewie zdali już sobie sprawę, że bez wzmocnień nie uda się utrzymać drużyny w ekstraklasie. Wkrótce łódzki klub ma przystąpić do transferowej ofensywy, ale pojawiły się obawy, że wcześniej z drużyny może odejść jej najlepszy piłkarz, Eduards Visnakovs. – Chcemy wzmacniać zespół, a nie go osłabiać – przekonują przy al. Piłsudskiego.

Młodszy z braci Visnakovsów to najlepszy strzelec Widzewa i jego największy skarb. W tym sezonie zdobył już osiem goli, blisko połowę dorobku całej drużyny. Aż strach pomyśleć, ile punktów miałby dziś Widzew bez 23-letniego Łotysza.
Piłkarz niedawno przedłużył do 2016 roku umowę i choć trudno było spodziewać się, że wypełni tak długi kontrakt, coraz częściej słychać, że z Widzewem może rozstać się już w zimowej przerwie, a łódzki klub już rozgląda się za kupcem.

Uzyskane w ten sposób pieniądze ponoć mają być przeznaczone na wzmocnienie zespołu, który wiosną będzie walczył o pozostanie w ekstraklasie. W klubie zaprzeczają jednak tym informacjom. – Nie zamierzamy szukać kupca na Visnakovsa – mówi Michał Wlaźlik, dyrektor sportowy Widzewa, ale jak zawsze w takich przypadkach dodaje, że jeśli pojawi się ciekawa oferta, to klub ją rozważy. – Skupiamy się jednak na wzmocnieniu zespołu, a nie osłabieniu – zaznacza.

Ciekawa oferta to na przykład milion euro. Tyle wynosi suma odstępnego zapisana w kontrakcie zawodnika, ale do Widzewa trafi tylko połowa kwoty. Drugą część praw transferowych ma sponsor Grzegorz Waranecki. Jeśli oferta będzie niższa niż milion euro, do przeprowadzenia transferu potrzebna będzie także zgoda biznesmena, a on zapewniał, że najwcześniej Łotysz odejdzie latem. Niedawno interesowały się nim Legia i Jagiellonia, ale Visnakovs powtarza, że Widzew jest przystankiem do gry w Bundeslidze.
Łódzki klub gdzieś jednak musi znaleźć pieniądze na wzmocnienia oraz pokonać jeszcze jedną przeszkodę. Chodzi o zniesienie przez Komisję Licencyjną ograniczeń transferowych. To będzie możliwe po uprawomocnieniu się układu z wierzycielami, który sąd zatwierdził w miniony piątek.

Przypomnijmy, że na razie Widzew nie może pozyskiwać piłkarzy z innych klubów i oferować im więcej niż 5 tys. zł pensji. Co prawda Widzew zimą ma szukać zawodników bez kontraktów, ale w przypadku zmiany decyzji przez komisję, będzie mógł np. wypożyczać piłkarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany