Dziury straszą na ul. św. Teresy. Nie wiadomo, kiedy będzie remont

- Nie jesteśmy w stanie ustalić dokładnego terminu zakończenia prac - poinformowała enigmatycznie Agnieszka Lubiatowska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.
Nie sposób też przewidzieć, jak długo wytrzymają łaty. Te, które zostały ułożone trzy miesiące temu na odcinku pomiędzy ul. Traktorową a ul. Szczecińską, kwalifikują się już do wymiany.

- Jeździ się tu jak po torze przeszkód - narzeka Rafał Pasternak, kierowca ciężarówki, którego spotkaliśmy na parkingu pod jedną z firm. - Wyboje są takie, że rzuca w kabinie w każdą stronę. O tym, jak taka jazda wpływa na stan zawieszenia, mówić chyba nie trzeba.
Rzecznik ZDiT tłumaczy, że łatanie wyrw to tylko zabieg przejściowy, bo w niedalekiej przyszłości najbardziej dziurawa ulica Łodzi zostanie częściowo wyremontowana.

Czytaj też:
Referendum w sprawie odwołania Zdanowskiej - mają już 50 tysięcy podpisów

350 dziur na kilometr na ul. św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Zalali asfaltem kolejną superdziurę. Uwaga! Gdzie są największe dziury w mieście? Piszcie do nas

Dziury, wybrzuszenia i kruszący się beton na ul. Wapiennej

- W internetowym plebiscycie łodzianie orzekli, że jako pierwsza powinna być poddana modernizacji
- mówi Agnieszka Lubiatowska. - Dziurawa warstwa asfaltu zostanie więc zdarta i zastąpiona nową nakładką.
Choć urzędnicy zapewniają, że remont dojdzie do skutku jeszcze w tym roku, nie są w stanie podać konkretnych terminów.
- Szacujemy, jaki może być koszt prac, nie chcemy podejmować decyzji zbyt pochopnie - stwierdza rzecznik ZDiT.