Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziury jak kratery w łódzkich ulicach. Kolejne drogi "na liście". ZDJĘCIA

Anna Janiszewska
Anna Janiszewska
Łomżyńska
Łomżyńska Krzysztof Szymczak
Pomimo tego, że podobno dziury w łódzkich ulicach są łatane, kierowcy nie widzą efektów pracy ekip zajmujących się tą profesją.

Nadal w całej Łodzi jest mnóstwo ulic, którymi lepiej nie jeździć, a opieszałość urzędników widać na każdym kroku.

Ogromna dziura co najmniej od początku lipca znajduje się na al. Politechniki przy ul. Wróblewskiego (nitka w kierunku ronda). Od jakiegoś czasu stawiany jest w niej słupek, ale szybko jest on rozjeżdżany i leży (lub jego fragmenty) obok. Dziura jest słabo widoczna, bo zwykle ustawia się w tym miejscu sznur aut, ale za to głęboka i niebezpieczna. Od tygodni nikt jednak nie kwapi się, aby ją załatać.

Potwornie dziurawa jest też ul. Łomżyńska, której nawierzchnia to same łaty i dziury, a odchodzi od niedawno wyremontowanej ul. Dąbrowskiego, przez co kontrast widać jeszcze bardziej. Wielkie dziury i nierówności są też na ul. Tymienieckiego. Nawierzchnia jest tu tak fatalna, że aż wstyd. Podobnie na ulicach Wojska Polskiego, Legionów i Czerwonej. Dziury są też na ul. Przybyszewskiego przy ul. Łęczyckiej i na ul. Puszkina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany