Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś Polska gra z San Marino. Będą zmiany w kadrze

Jan Hofman
Ludovic Obraniak
Ludovic Obraniak sylwester wojtas
Piłkarska reprezentacja Polski rozegra dziś drugie tegoroczne spotkanie eliminacji mistrzostw świata. Rywalem biało-czerwonych będzie San Marino. Rrzeciwnik słabiutki, toteż nie ma co rozważać czy wygramy, a jedyne pytanie powinno brzmieć, jak wysoko pokonamy rywala!

Ludovic Obraniak
Jest po temu kilka powodów. W kadrze egzotycznego rywala jest tylko dwóch profesjonalnych zawodników - napastnik Andy Selva i bramkarz Aldo Simoncini. Pozostali pracują na co dzień w sklepach, bankach lub administracji państwowej, a w wolnych chwilach grywają w klubach szóstych, siódmych lig Włoch lub w istniejącej od 1985 roku półamatorskiej lidze tego kraju!
Reprezentacja Polski zajmuje 59. miejsce w najnowszym rankingu FIFA, a dzisiejszy rywal jest na 207 pozycji.
Te fakty wykorzystali w piątek Anglicy, którzy pokonali San Marino 8:0.
Po porażce z Ukrainą 1:3 atmosfera wokół reprezentacji Polski mocno zgęstniała. Wprawdzie nie straciliśmy jeszcze definitywnie szansy na wywalczenie awansu do finałów mistrzostw świata, ale na pewno wyjazd od Brazylii mocno się oddalił.
Piątkowa przegrana na Stadionie Narodowym w Warszawia wywołała ogólnonarodową dyskusję, czy wszyscy piłkarze poważnie podeszli do spotkania i czy trener Waldemar Fornalik rzeczywiście wystawił do gry najlepszych naszych zawodników. Selekcjoner już po spotkaniu przyznał, że coś w kadrze trzeba zmienić, bo to, co oglądaliśmy w trakcie konfrontacji z Ukraińcami trudno nazwać wizytówką polskiego futbolu.
Bez wątpienia czas Marcina Wasilewskiego w drużynie narodowej dobiegł końca. Każdy silniejszy przeciwnik robi z nim, co chce, a więc pewnie selekcjoner będzie już szukał jego następcy. Może czas na pozycji stopera sprawdzić Piotra Celebana z FC Vaslui? Także brak w wyjściowej jedenastce Sebastiana Boenischa nie powinien być osłabieniem drużyny. Bez wątpienia Jakub Wawrzyniak wypadnie o niebo lepiej. Zapewne w drugiej linii zabraknie Daniela Łukasika i Macieja Rybusa. W piątek obaj zawiedli, toteż w wyjściowym składzie powinni się pojawić Ludovic Obraniak (Girondins Bordeaux) i Eugen Polanski (1899 Hoffenheim). Może warto również dać szansę Adrianowi Mierzejewskiemu (Trabzonspor).
Oczywiście największym dylematem szkoleniowca będzie to, czy zostawić na ławce rezerwowych Roberta Lewandowskiego, czy też dać mu szansę, by w pojedynku ze słabym rywalem przełamał strzelecką niemoc.
Fornalik musi też pamiętać, że gra o własną przyszłość. Już się podniósł lament doradców prezesa PZPN Zbigniewa Bońka, że pod jego rządami reprezentacja cofa się w rozwoju. Musi coś zatem udowodnić, by przedwcześnie nie stracić dobrej posady, szczególnie że w tzw. warszawce postrzegany jest jako człowiek byłych władz piłkarskiej centrali. Pewnie wielu chętnie widziałoby go na zielonej trawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany