Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś mecz łodzian. Grali dla Widzewa, trzeba to wykorzystać!

Jan Hofman
W 30. kolejce III ligi wszyscy zagrali swoje mecze dla Widzewa Lider - Finishparkiet - przegrał, a wicelider - ŁKS - zremisował!

Zgubienie cennych punktów przez prowadzącą w rozgrywkach dwójkę oznacza, że widzewiacy znów mają szansę na włączenie się do gry o awans do drugiej ligi. Wszystko teraz zależy wyłącznie od podopiecznych trenera Przemysława Cecherza. By tak się stało, łodzianie muszą zwyciężyć w dzisiejszym meczu z Huraganem Morąg. Pokonanie drużyny prowadzonej przez trenera Czesława Żukowskiego zmniejszy dystans czterokrotnych mistrzów Polski do liderującego Finishparkietu do trzech punktów i do wicelidera ŁKS na dwa oczka!

Jak widać, stawka dzisiejszego spotkania jest ogromna i wypada wierzyć, że łodzianie udźwigną ciążącą na nich presję wyniku. Trzeba wykorzystać uśmiech losu. Przy okazji kibice mają prawo liczyć na skuteczny rewanż za jesienną porażkę 0:3 w Morągu. Na pewno nie wypada straszyć zawodników RTS konfrontacją z drużyną, która nie olśniewa swoją postawą na boiskach rywali. Huragan z 14 wyjazdowych spotkań wygrał tylko dwa (w Ostródzie 2:0 i Lubawie 5:0), aż ośmiokrotnie schodził z murawy pokonany i zaliczył cztery remisy. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że drużyna z Morąga nie dała się jesienią pokonać w Nowym Mieście Lubawskim Finishparkietowi (1:1) oraz niedawno na własnym terenie zremisowała 1:1 z ŁKS! Warte podkreślenia jest też to, że klub z Morąga ma całkiem solidną defensywę, bo w 29 dotychczasowych spotkaniach straciła 27 goli, czyli o jednego mniej od Widzewa!

Nie zmienia to jednak oceny zespołu Huraganu. Goście dzisiejszego spotkania to ligowy średniak. Zajmują dziesiąte miejsce w tabeli trzeciej ligi z czterdziestoma punktami (po 11 zwycięstw i porażek oraz 7 remisów).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany