Dziś mecz ŁKS z Bytovią. Filip Burkhardt marzy o sportowej zemście

I trzeba przyznać, że szykuje się bardzo ciekawy mecz. Goście, choć rozegrali tylko sześć spotkań (zaległy pojedynek z Wartą Poznań), są na czwartym miejscu w tabeli. Bytovia wywalczyła do tej pory jedenaście punktów, a więc o jeden więcej od łodzian (zajmują 9. miejsce).

Co ciekawe, drużyna prowadzona przez trenera Adriana Stawskiego znacznie lepiej spisuje się na wyjazdach niż przed własnymi kibicami. Jako jedyna w pierwszoligowym towarzystwie wygrała wszystkie spotkania na boiskach rywali (2:1 z Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 3:0 z Garbarnią Kraków oraz 3:1 z Puszczą Niepołomice). Koniecznie trzeba podkreślić, że dzisiejszy rywal łódzkiej drużyny z dziesięciu goli zdobytych w tych rozgrywkach aż osiem strzelił na boiskach rywali!

To na pewno ma swoją wymowę i każe ełkaesiakom podejść do tego spotkania ze szczególną starannością. Jak widać, Bytovia nie marnuje okazji i niemal każdą sytuację bramkową bezwzględnie wykorzystuje. W tym meczu nie będzie miejsca na błędy i niefrasobliwość w defensywie. Warto, aby pamiętano o tym w drużynie z al. Unii.

Przed sezonem zespół z Bytowa opuściło 14 zawodników. O tym przesądziła ekonomia, bo z klubu odszedł dotychczasowy główny sponsor. Wzmocnień szukano głównie w klubach z niższych lig. Co ciekawe, do Bytovii trafił Filip Burkhardt, który wcześniej nie znalazł uznania w oczach szkoleniowca... łódzkiej drużyny. Można zakładać, że pomocnik szykuje się na sportową zemstę i dlatego będzie dziś chciał pokazać, że pozbycie się go z ŁKS było jednak błędem.

Łodzianie, by nie tracić kontaktu z czołówką ligi muszą zacząć wygrywać u siebie. Podopieczni trenera Kazimierza Moskala z trzech domowych spotkań wygrali ledwie jedno, a w pozostałych nie zdołali wywalczyć punktu

Wczoraj rozegrano dwa spotkania ósmej kolejki piłkarskiej pierwszej ligi.

Wpierwszym meczu Odra Opole pokonała 3:0 Chrobrego Głogów. Gole: Janus (17), Niziołek (25 i 68, karny).

W drugim spotkaniu Wigry Suwałki wygrały 2:1 z Garbarnią Kraków. 1:0 - Adamec (9), 2:0 - Karbowy (53, karny), 2:1 - Łukasz Pietras (71).

Dziś

Puszcza Niepołomice - Podbeskidzie Bielsko-Biała (19)

ŁKS Łódź - Bytovia Bytów (16)

GKS Tychy - Warta Poznań (18)

Sandecja Nowy Sącz - Stal Mielec (19.10)

Raków Częstochowa - Stomil Olsztyn (15)

GKS 1962 Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (17)

Chojniczanka Chojnice - GKS Katowice (17)