Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś Legia-Widzew. Rafał Augustyniak oraz Mateusz Żyro przed dzisiejszym spotkaniem w Warszawie

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Już dzisiaj o 20.30 piłkarze Widzewa rozpoczną w Warszawie spotkanie z Legią. W obu zespołach występują zawodnicy, którzy ma na koncie występu w obu tych drużynach.

Niemal na pewno w wyjściowych składach Widzewa oraz Legii zobaczymy dziś zarówno Mateusza Żyro, jak i Rafała Augustyniaka.

Pochodzący ze Zduńskiej Woli Augustyniak w rozmowie z portalem legia.com opowiedział między innymi o swojej przeszłości w klubie z al. Piłsudskiego.

- Aktualna pozycja Widzewa, beniaminka tego sezonu, na pewno jest sporym zaskoczeniem. Trzeba jednak przyznać, że Widzew gra obecnie bardzo przyjemny dla oka i intensywny futbol. Wszystkie ich mecze są naprawdę wybiegane. Szykuje się dobre widowisko na murawie i na trybunach - stwierdził Augustyniak.

Nie jest łatwe być piłkarzem ukształtowanym przez Widzew, który gra w Legii. Szczególnie, gdy po meczach śpiewamy pewne przyśpiewki. Jednak ja jestem piłkarzem, wykonuję swoją pracę i skupiam się tylko na tym. Nie mogę cały czas myśleć o kwestiach kibicowskich. Mój pierwszy wyjazdowy mecz w barwach Legii był bardzo elektryzujący, właśnie z Widzewem. Bardzo liczyłem, że wystąpię w tym spotkaniu. Wróciłem do Łodzi po wielu latach. Zostałem przywitany tak jak się w sumie spodziewałem. Było to dla mnie trochę przykre, ale taka jest piłka. Muszę być profesjonalistą i profesjonalnie do tego wszystkiego podchodzić. Od jednego z kibiców, z którym się znam, dostałem nawet zaproszenie na ,,solówkę''. Koniec końców do niczego jednak nie doszło. Serce na pewno mocniej zabije i ciarki przejdą po plecach. Ale takie emocje mijają razem z pierwszym gwizdkiem, więc jestem spokojny o swoją dyspozycję i odpowiednie podejście do meczu - dodał obecny legionista

Mateusz Żyro strzelił już bramkę Legii przy Łazienkowskiej

Od czerwca ubiegłego roku widzewiakiem jest Mateusz Żyro. Nigdy zresztą nie ukrywający, że czuje się związany z Legią. To przecież wychowanek stołecznego klubu, występował w jego drużynach juniorskich i rezerwach, grał również w młodzieżowej Lidze Mistrzów. No i występował także w seniorskim zespole.

Jeszcze przed spotkaniem z Legią w rundzie jesiennej (było 1:2) Żyro mówił:

To nie będzie pierwszy raz, kiedy zagram przeciwko Legii. Bilans tych meczów mam bardzo dobry: trzy zwycięstwa i jeden remis. Strzeliłem nawet bramkę Legii przy Łazienkowskiej, więc mam nadzieję, że podtrzymam tę passę. Rodzina trzyma za mnie kciuki, sam nie mogę już doczekać się tego meczu i jestem przekonany, że będzie to wielkie święto. W szatni też panuje duże podekscytowanie, bo mecz Widzewa z Legią zawsze będzie klasykiem i spotkaniem z wieloma podtekstami. Za pierwszym razem, gdy zdobyłem gola z Legią nie okazywałem radości. Gdyby tym razem udało się trafić do siatki, nie wiem jak zareaguję, bo to jest chwila, w której emocje biorą górę. Wielokrotnie podkreślałem, że nigdy nie będę się wypierał swojego pochodzenia, ale teraz zrobię wszystko, by Widzew wygrał - stwierdził Żyro

Wliczając Żyro, w obecnej kadrze Widzewa jest czterech zawodników z przeszłością w Legii. Są to jeszcze Łukasz Zjawiński, Ignacy Dawid oraz Adam Dębiński

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany