Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziesięć dni, które będą decydować o przyszłości ŁKS

Jan Hofman
Najbliższe dziesięć dni będzie miało kluczowy wpływ na przyszłość piłki nożnej w ŁKS. W tym czasie okaże się, czy klub z al. Unii otrzyma szansę szybkiego powrotu do krajowej elity, czy też na lata stanie się klubem zaściankowym, rozmieniającym swoją sławę w ligowych meczach z dala od centrum polskiej piłki.

We wtorek odbędzie się wspólne posiedzenie zarządów Mazowieckiego i Łódzkiego Związku Piłki Nożnej. Podczas spotkania ma zostać podjęta uchwała dotycząca przyszłości piłkarskiej nowej Polonii Warszawa i ŁKS.
– Cały czas rozmawiamy o tym i prowadzimy konsultacje – mówi Edward Potok, prezes ŁZPN. – Nie ukrywam, że sprawa Czarnych Koszul i ełkaesiaków jest szalenie skomplikowana. Oczywiście mazowiecki związek w tym sezonie prowadzi rozgrywki trzeciej ligi, ale o pewnych sprawach mieliśmy decydować razem. Stąd chcemy podjąć wspólną uchwałę, bo ma ona dotyczyć dwóch wielce zasłużonych dla polskiego futbolu klubów. Oczywiście, musi ona uwzględniać stanowisko PZPN, ale nie wolno zapominać, że piłkarska centrala podjęła stosowną uchwałę w momencie, kiedy nasza już została wprowadzona w życie.
Stoimy na stanowisku, że prawo nie powinno działać wstecz, jak to ma być w przypadku Polonii Warszawa i ŁKS. Jak widać doszło do kuriozalnej sytuacji.
Jednak musicie respektować uchwałę PZPN...
– Wszystko na to wskazuje, piłkarska centrala uchwala związkowe prawo i nie wyraża zgody na to, by Polonia i ŁKS grały w trzeciej lidze.
Co zatem dalej?
– Chcemy wypracować swoje stanowisko, które zostanie zaprezentowane 10 lipca na posiedzeniu zarządu PZPN.
Centrala wyraża się jednak jasno. Nie – dla szybkiego awansu tych dwóch zasłużonych klubów...
– Zdaję sobie sprawę, że sytuacja jest mocno skomplikowana i bardzo trudno w niej znaleźć wspólny mianownik, który prowadziłby do kompromisu. Musimy jednak pracować i wykorzystać wszystkie możliwości do skutecznego działania. Trudno robić wszystkim nadzieje, ale dopóki nie zapadły ostateczne decyzje, należy próbować walczyć. I to właśnie robimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany