Impreza rozpoczęła się śniadaniem "Barszcz ukraiński/Warsztaty rodzinne". Przyrządzono na nim pyszny barszcz ukraiński oraz kutię.
- W Łodzi jest coraz więcej osób z Ukrainy. Mówi się, że co piąty mieszkaniec to obcokrajowiec, a większość pochodzi z Ukrainy. Chcieliśmy zrobić takie wydarzenie, aby poznać się nawzajem, spędzić razem czas. Osoby z Ukrainy współorganizują to wydarzenie. W lutym planujemy spotkanie o wietnamskim nowym roku - mówi Eliza Gaust, starsza specjalistka ds. projektów Centrum Dialogu.
Wśród artystów spotkać można było twórczynię biżuterii 28-letnią Julię Shetelię, która w Łodzi mieszka od 3 lat.
-Wykonuję biżuterię z koralików, szydełkiem. Jedną bransoletkę lub naszyjnik robię kilka dni. Na jeden naszyjnik wykonuję z nici o długości 4 metrów. Biżuterię robię od 5 lat, zaczęłam jeszcze na Ukrainie - opowiada Julia Shetelia.
Bransoletki kosztują od 40 zł, naszyjniki od 50 zł w górę.
Pierwszy za pracą przyjechał do Łodzi mąż. Żona tęskniła za mężem, więc razem z córką dołączyły do niego. Córka świetnie mówi po polsku. Julia skończyła kurs przewodnika po Łodzi. Szuka pracy. Na razie mieszkają u rodziny.
Jedną z gwiazd tego dnia była artystka, graficzka, projektantka i fotografka Mariia Snisarenko. Prowadziła m.in. warsztaty wykonywania motanek.
- To tradycyjne, rytualne lalki ukraińskie, które robiło się na jakieś okazje np. ślub. Ale, gdy ktoś był chory, wkładało się taką lalkę pod poduszkę i miała zabrać chorobę, potem trzeba było ją spalić. Czasem stawiało się w rogu, aby patrzyła na wejście do domu i miała zbierać na siebie złą energię osób, które przekraczały próg mieszkania. Ma przynosić szczęście, zdrowie, spokój, pozytywną energię. Nauczyłam się ją robić z prababcią – opowiada Mariia.
Mariia również maluje i tworzy grafiki. Na imprezę przyjechała ze swoimi dziełami, które przedstawiają motywy mitologii słowiańskiej. Jej oryginalny obraz kosztować może 5 tys. zł, a reprodukcja ok. 150 zł.
Do Łodzi przyjechała w 2014 roku, kiedy na Ukrainie wybuchła wojna. W swoim rodzinnym kraju skończyła dwie kierunki studiów, a w Łodzi studiowała na Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania. Codziennie dzwoni do swoich bliskich. W Sylwestra 5 godzin rozmawiała przez Skype ze swoimi 90-letnimi dziadkami. Na razie nie planuje wracać na Ukrainę, w Łodzi spełnia się zawodowo i artystycznie.
Na zakończenie Dnia ukraińskiego uczestnicy wysłuchali koncertu Chóru Katedry św. Aleksandra Newskiego w Łodzi.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"