Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziecko z bagażnika było martwe w chwili narodzin

(izj)
Noworodek, którego zwłoki policjanci znaleźli w bagażniku samochodu w powiecie rawskim w ostatni poniedziałek, był martwy w chwili narodzin. To wstępne wyniki przeprowadzonej w czwartek sekcji zwłok dziecka w łódzkim Zakładzie Medycyny Sądowej.

Przypomnijmy, że sprawa wyszła na jaw, kiedy 22-letnia mieszkanka powiatu rawskiego poczuła się źle w miejscu pracy. Wezwano do niej wówczas pogotowie. W trakcie badań przyznała się lekarzowi, że dwa dni wcześniej poroniła w łazience jednego ze skierniewickich hipermarketów.

Według przedstawionej przez nią wersji, dziecko było martwe już po porodzie, owinęła je w reklamówkę i włożyła do bagażnika auta. Ze wstępnych oględzin biegłego wynikało, że noworodek przyszedł na świat po mniej więcej pięciu-sześciu miesiącach ciąży.

- Prawdopodobny jest fakt, że poród nastąpił na dwa dni przed znalezieniem zwłok mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Konieczne jest przeprowadzenie jeszcze dalszych badań histopatologicznych. Ich wyniki będą znane dopiero za kilka tygodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany