Dziecko walczy o życie! Na Piotrkowskiej gzyms spadł na dziecko w wózku! [nowe fakty, zdjęcia]

Poważnie ranna dziewczynka z urazem głowy została przewieziona do szpitala. Przeszła operację, podczas której usunięto krwiak mózgu.
- Jest w stanie bardzo ciężkim, ale względnie stabilnym - informował wieczorem lekarz dyżurny oddziału intensywnej terapii pediatrycznej ICZMP w Łodzi.
Ok. godz. 15 rodzice z 11-miesięczną córeczką w wózku szli ul. Piotrkowską. Gdy znaleźli się na wysokości kamienicy pod numerem 76, z balkonu na drugim piętrze odpadł kawał gzymsu. Trafił w rozstawioną budkę wózka, co nieco zamortyzowało uderzenie w główkę, które i tak było bardzo silne.
- Usłyszałem płacz dziecka i krzyk matki. Wybiegłem na ulicę, zobaczyłem lamentującą kobietę. Wezwałem straż miejską i pogotowie - opowiada Adam Berkowicz, który w kamienicy na parterze prowadzi restaurację.
Dziecko, jeszcze przytomne, zostało odwiezione do szpitala. Jego stan pogarszał się jednak, dziewczynkę trzeba było operować.
Jak poinformowała podinspektor Joanna Kącka, rzecznik łódzkiej policji, kamienica należy do prywatnego właściciela, który przebywa za granicą. Ostatni remont elewacji został przeprowadzony w 2000 roku.
Wezwani na miejsce strażacy skuli z balkonu resztę tynku, który mógłby odpaść. Mimo to część chodnika przy budynku została wygrodzona, nie można nim przechodzić. Może to utrudnić ruch przy scenie, na której w weekend będą odbywały się koncerty i występy z okazji Święta Łodzi.