18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci 2012 roku. Najstarsza mama miała 54 lata

Elżbieta Włodarczyk
- Liczba bliźniąt urodzonych w tym roku znacznie wzrosła w porównaniu z 2001 r. - mówi prof. Ewa Gulczyńska, kierownik Kliniki Neonatologii ICZMP.
- Liczba bliźniąt urodzonych w tym roku znacznie wzrosła w porównaniu z 2001 r. - mówi prof. Ewa Gulczyńska, kierownik Kliniki Neonatologii ICZMP. Grzegorz Gałasiński
W łódzkich porodówkach w tym roku przyszło na świat 11 tys. 300 dzieci, czyli o 250 więcej więcej niż w ubiegłym roku.

Najwięcej bobasów, bo 4700, zarejestrowano w Urzędzie Stanu Cywilnego na Górnej, w tej dzielnicy znajduje się bowiem Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki. Trafiają tam przede wszystkim panie, które wymagają wysoko specjalistycznej opieki z powodu zagrożenia ciąży. \

W szpitalu im. Rydygiera i im. Pirogowa (dawny "Madurowicz") łącznie urodziło się ok. 5 tys. dzieci. Coraz więcej kobiet decyduje się na poród w prywatnej klinice. W dwóch takich porodówkach na Bałutach przyszło na świat 1580 dzieci. Najwięcej noworodków jest rejestrowanych latem.

- Co czwarte nowo narodzone dziecko rodzi się w związku pozamałżeńskim - mówi Aneta Papis, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Łodzi. - Przyjmujemy w związku z tym dużą liczbę oświadczeń o uznaniu ojcostwa.

Bliźniaki giganty
W tym roku przyszło na świat ponad 250 par bliźniąt. Większość, bo około 160 takich porodów, odebrano w szpitalu Matki Polki.

- Odnotowaliśmy cztery porody dorodnych bliźniąt, z których każde ważyło powyżej 3 kg - mówi prof. Ewa Gulczyńska, kierownik Kliniki Neonatologii Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. - Największe bliźnięta, które urodziły się w tym roku, chłopiec i dziewczynka, ważyły aż 7 kg 10 g (3370 i 3640 g). W ub. roku największa taka para łącznie osiągnęła wagę 6,8 kg. Liczba bliźniąt urodzonych w łódzkich szpitalach w porównaniu z 2001 r. wzrosła o 34 proc.

Poczwórne szczęście
Pod koniec ubiegłego miesiąca w ICZMP urodziły się czworaczki: dwie dziewczynki i dwóch chłopców. Przyszły na świat w 27. tygodniu ciąży poprzez cesarskie cięcie. Dziewczynki ważyły 740 g i 1010 g, a chłopcy 800 g i 820 g. Są pod troskliwą opieką w Klinice Neonatologii.

Przebywają w inkubatorach podłączone do aparatury wspomagającej oddech. Dziewczynki są już okresowo odłączane od respiratora i samodzielnie oddychają. Są karmione dożylnie i doustnie specjalną sondą. Ich bracia jeszcze nie są w takiej formie. Leczenie przebiega zgodnie z planem.

- Narodziny bliźniaków, trojaczków, a nawet czworaczków zdarzają się coraz częściej - mówią lekarze położnicy. - Ciąże mnogie w większości przypadków zdarzają się u kobiet po hormonalnym leczeniu niepłodności lub zabiegach in vitro, ale również są poczęte w naturalny sposób. Bliźniaki często są wcześniakami. Wymagają szczególnej troski i dłuższego pobytu w szpitalu ze względu na niską wagę i niedojrzałość wielu narządów.

Rodzą nawet po 50.
Matkami zostają coraz starsze kobiety. Najstarsza, która urodziła dziewczynkę w szpitalu im. Rydygiera, miała 51 lat. Do poczęcia doszło w naturalny sposób. W ciągu ostatnich trzech miesięcy było tam dwanaście pacjentek, które urodziły po 40. roku życia.

- W tym roku odbyło się w szpitalu około 1500 porodów, z tego w około 30 proc. matkami zostały kobiety, które ukończyły 35 lat - mówi dr Janusz Lasota, ordynator oddziału położniczo-ginekologicznego w "Rydygierze". - Rocznie rejestrujemy około 100, które urodziły swoje pociechy po 40.

W szpitalu im. Pirogowa w ciągu ostatnich czterech lat zarejestrowano 364 kobiety, które urodziły pierwsze dziecko po 35. roku życia. Najstarsza mama miała 54 lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany