Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dylematy Radosława Mroczkowskiego. W jakim składzie wystąpi Widzew?

(bart)
Przemysław Oziębała zdobył dwa gole w rundzie jesiennej. Liczymy, że w niedzielę trafi po raz trzeci.
Przemysław Oziębała zdobył dwa gole w rundzie jesiennej. Liczymy, że w niedzielę trafi po raz trzeci. Paweł Łacheta
Piłkarze Widzewa rozpoczynają dzisiejszym popołudniowym treningiem przygotowania do niedzielnego spotkania w Łodzi z Koroną Kielce (godz. 14.30). Wiadomo, że każdy mecz jest bardzo ważny dla podopiecznych trenera Radosława Mroczkowskiego.

Przemysław Oziębała zdobył dwa gole w rundzie jesiennej. Liczymy, że w niedzielę trafi po raz trzeci.
Znaczenia starcia z zespołem prowadzonym przez ambitnego szkoleniowca Leszka Ojrzyńskiego po prostu nie sposób przecenić.
Korona przyjedzie na stadion przy al. Piłsudskiego niezwykle zdeterminowana. To w żadnym razie nie powinno dziwić, skoro w minionych czterech spotkaniach wywalczyła zaledwie jeden punkt. Już sam ten fakt nakazuje ostrożność.
Ale nie tylko. Widzewiacy powinni uczynić wszystko, żeby w tym roku zapewnić sobie na tyle dużą przewagę nad strefą spadkową, aby wiosną nie zacząć nerwowo spoglądać w dół. Wszak nie wiadomo, czy zimą właściciel klubu Sylwester Cacek nie pozbędzie się kilku podstawowych graczy, a zastąpi ich młodzieżą. Nie mamy nic przeciwko dawaniu szansy utalentowanym zawodnikom, jednak powinno to się odbywać bez pośpiechu i stopniowo. Oby nie okazało się, że Widzew nie wytrzyma takiej rewolucji. Oczywiście chcielibyśmy się mylić i w lutym zobaczyć łodzian silniejszych kadrowo, niż obecnie. Czy to jednak realne?
Na dzisiejszych zajęciach Mroczkowski będzie już miał do dyspozycji znacznie więcej piłkarzy, niż miało to miejsce ostatnio. Przed szkoleniowcem kilka dylematów kadrowych. Jest niemal przesądzone, że w wyjściowej jedenastce znajdzie się np. Portugalczyk Bruno Pinheiro, który zastąpi pauzującego za kartki Litwina Mindaugasa Pankę. Poza tym wydaje się, że trener zacznie mecz z Koroną nieco odważniej niż z Lechią w Gdańsku (0:0).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany