Dworzec Łódź Fabryczna. Dziwne budowle będą wciągać i wyciągać powietrze z dworca [zdjęcia]

Sporych rozmiarów betonowa konstrukcja zwraca uwagę wszystkich, którzy przejeżdżają lub przechodzą przez otwarte ostatnio dla ruchu skrzyżowanie ul. Kilińskiego i ul. Traugutta. Mało reprezentacyjna budowla, z wyglądu przypominająca bunkier, stoi w sąsiedztwie nowego dworca Łódź Fabryczna. Okazuje się, że jest z nim ściśle związana i że tego typu obiektów jest więcej, bo w sumie 17! Są to tzw. czerpnie i wyrzutnie powietrza.
Zamiana czasu z letniego na zimowy 2016
- Konstrukcje są elementami systemu wentylacyjnego nowego obiektu - mówi Katarzyna Rumowska, rzecznik prasowy generalnego wykonawcy budującego dworzec. - Służą do czerpania świeżego powietrza z zewnątrz i odprowadzania go z wnętrza obiektu.
Kto odpadł z Azja Express
Budowle będą zapewniały na co dzień prawidłowy obieg powietrza na wszystkich podziemnych poziomach inwestycji, czyli na peronach, na autobusowym dworcu, na parkingu samochodowym oraz w hali dworcowej. Wtłaczane oraz wyciągane przez nie powietrze będzie docierać na 22,5 m pod ziemię, bo na takiej głębokości znajdują się najniżej położone kanały wentylacyjne. W razie pożaru ich zadaniem będzie jak najszybsze wyciągnięcie dymu na zewnątrz.

Tzw. czerpnie i wyrzutnie powstały, w różnych rozmiarach, z każdej strony dworca i wzdłuż tunelu, którym pociągi będą zjeżdżały pod ziemię. Najwięcej znajduje się ich wzdłuż ul. Nowowęglowej, bo w tym rejonie inwestycja ma najwięcej poziomów pod ziemią. Są zadaszone, by do środka nie wpadała woda.

- Są to konstrukcje niezbędne i nie mogą być schowane - mówi Piotr Grabowski, rzecznik prasowy Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi. - Ich lokalizacja nie jest przypadkowa. Została dokładnie wskazana przez architektów tak, by pod ziemią był zapewniony jak najlepszy obieg powietrza.
Wyniki LOTTO na żywo
Urzędnicy zapewniają, że obecny wygląd czerpni i wyrzutni nie jest ostateczny. Zostaną one obłożone szkłem i stalą, podobnie jak elewacja budynku nowego dworca. Będą w nich poza tym zamontowane stalowe żaluzje, przez które przedostanie się powietrze.

Jeśli prawdą jest to, co mówią urzędnicy (a różnie z tym bywa), że te kloce muszą stać na widoku, to trudno. Szkoda, że będą szpecić krajobraz Nowego Centrum Łodzi.