Łódź ma obecnie dwa duże ogniska zakażeń, które moga sie rozwijać. Największe jest to związane ze szpitalem Jonschera. Chodzi nie tylko o pracowników i pacjentów te placówki, którzy mają wynik dodatni, ale o osoby z którymi kontakt miały m.in. pracujące w Jonscherze pielęgniarki. Część z nich zatrudniona była w trzech innych łódzkich szpitalach i stała się źródłem zakażenia w tych placówkach. Łacznie chodzi o 60 osób, które maja dodatni wynik testu.
Drugim jest DPS przy ul. Przybyszewskiego. Dodatni wynik ma 15 pacjentów i dwoje pracowników. Sanepid ustalił m.in, że żona jednego z pracowników tej placówki zatrudniona była w firmie zewnętrznej świadczącej usługi dla Jonschera. Być może to ona była żródłem zakażenia dla personelu i pracowników DPS.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?