Kobieta i mężczyzna w wieku 67 i 79 lat zginęli w sobotę nad ranem w pożarze mieszkania w wieżowcu przy ul. Rajdowej ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ;
Gdy strażacy weszli do wypełnionego gęstym dymem pokoju 67-letnia kobieta już nie żyła. Jej 79-letni mąż jeszcze dawał oznaki życia. Strażacy wynieśli go na klatkę schodową i reanimowali przez piętnaście minut. Jednak nie udało się go uratować.
Kłęby dymu wydobywające się z mieszkania na trzecim piętrze zauważyli sąsiedzi po godz. 5. Wezwali straż pożarną.
- Obudził mnie hałas na klatce schodowej. Wyjrzałem. To strażacy wyważali drzwi do mieszkania pani Danusi. Gdy je otworzyli, buchnął gęsty, siwy dym. Nikt nie miałby w nim szans przeżyć. Strażacy kazali mi zamknąć drzwi od mojego mieszkania, sami weszli do środka w maskach. Patrzyłem przez wizjer, ale już nic nie mogłem zobaczyć. Klatka była pełna dymu - opowiada Jerzy Węgierek, sąsiad mieszkający naprzeciwko.
Pożar szybko ugaszono, nie trzeba było ewakuować mieszkańców. Tych, którzy jeszcze spali, budzili strażacy pukając do drzwi i pytając, czy nie zaszkodził im dym.
Lokatorzy wieżowca są poruszeni śmiercią sąsiadów.
- Znaliśmy się od początku, czyli od 1975 roku, kiedy się tu sprowadziliśmy. Ostatnio mąż pani Danusi był poważnie chory, nie wychodził z domu. Ona także czuła się nie najlepiej - mówi Jerzy Węgierek.
Pożar wybuchł w pokoju. Spaliła się wersalka, pościel, stolik. Mieszkanie zostało okopcone.
Przyczyną pożaru było przypuszczalnie zaprószenie ognia. Policja prowadzi szczegółowe dochodzenie. ;(mr) ;
Fot. Łukasz Kasprzak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać