Dwie łódzkie "Biedronki" były czynne w niedzielę niehandlową. Jak udał się handel? ZDJĘCIA

W Łodzi czynna były „Biedronki” przy ul. Nastrojowej 8 oraz gen Dąbrowskiego 17F , w Wieluniu przy ul. 18 Stycznia 37. W sklepach przy ul. Nastrojowej i Dąbrowskiego był duży ruch. Na Radogoszczu – Wschodzie przy ul. Nastrojowej ludzie przychodzili po lody, piwo, czasem robili większe zakupy.

Cieszę się, że wreszcie otwarty jest w niedzielę normalny sklep – mówi Katarzyna Nowicka, ekonomistka z Łodzi. - Mieszkam blisko, na Radogoszczu Wschodzie, więc skorzystałam z okazji i przyszłam zrobić większe zakupy. W poniedziałek pracuje, wrócę późno nie będzie mi się chciało iść do sklepu. Nie przypuszczałam, że będzie taki ruch!

Właściciele „Biedronki” wykorzystali to, że placówki pocztowe są one wyłączane z zakazu handlu w niedzielę. Sieci handlowe podpisują więc umowy z operatorami pocztowymi, umożliwiają klientom nadawanie i odbieranie korespondencji i dzięki temu są otwarte w te niedziele, w które powinny być zamknięte. [/cyt]

W „Biedronce” przy ul. Nastrojowej chcieliśmy nadać list. Pojawił się problem.
-

U nas można odbierać przesyłki – wyjaśniła kasjerka. - Nie wiem czy można wysyłać...To dopiero pierwszy dzień. Wszystkiego się uczymy...

Nie wiadomo jak długo sklepy z placówkami pocztowymi będą mogły być otwarte w niedziele. Grupa posłów przygotowała nowelizację przepisów. Znalazł się w niej Janusz Śniadek z PiS, który tłumaczy, że właściciele sklepów musieliby wykazać, że działalność pocztowa to ich główny kod PKD, a poza tym powinni wykazać przychody z poszczególnych rodzajów prowadzonej działalności. Wówczas okazałoby się, jaki proces obrotów stanowi pocztowa i czy jest ona przeważająca.