Dwaj policjanci i przechodzień zatrzymali pijanego kierowcę. Wracali z planu serialu „Komisarz Alex”

Tragedia w Makowie

- Około godz. 11 przechodzień zauważył samochód, który dziwnie poruszał się po ul. Tuwima - mówi mł asp. Marzanna Boratyńska, rzecznik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi. - Gdy podszedł bliżej, przez szybę zobaczył za kierownicą śpiącego kierowcę.

Przechodzień obszedł pojazd, otworzył drzwi od strony kierowcy i wyciągnął kluczyk ze stacyjki. W tym momencie właściciel pojazdu obudził się.
- Doszło pomiędzy nimi do szarpaniny, którą zauważyli policjanci wracający z planu filmowego - mówi Marzanna Boratyńska.
Emerytowany funkcjonariusz i jego młodsza, czynna zawodowo koleżanka postanowili interweniować.

- Wezwali na miejsce patrol policji i zatrzymali pijanego kierowcę do czasu jego przyjazdu - mówi Marzanna Boratyńska.
Gdy patrol policji dotarł na miejsce okazało się, że kierowca bmw jest nie tylko pijany ale nie ma też ze sobą dokumentów, które mogłyby poświadczyć jego uprawnienia do kierowania pojazdem.

- Sprawca usłyszał zarzut jazdy pod wpływem alkoholu - mówi Marzanna Boratyńska. - Ustalamy czy ma uprawnienia do prowadzenia samochodu. Jeżeli okaże się, że takowych nie posiada usłyszy dodatkowe zarzuty.