Rozbój w nocnym autobusie w Łodzi
Mężczyzna wraz ze znajomą wracał z centrum miasta tuż po północy nocnym autobusem. Na przystanku przy rynku Górniak do autobusu wsiadło kilku mężczyzn. Dwóch z nich zaczęło zaczepiać pokrzywdzonego, usiłowali skłonić go do wyjścia z pojazdu, byli przy tym agresywni. Gdy 40-latek wysiadł, napastnicy podążyli jego śladem. Dopadki go, popchnęli i kilkakrotnie uderzyli w głowę, wyrwali mu z ręki torbę. Sprawcy nic w niej nie znaleźli. Grozili więc mężczyźnie pozbawieniem życia. Krzykiem zmuszali pokrzywdzonego do kradzieży alkoholu na pobliskiej stacji benzynowej. Wystraszony mężczyzna poszedł na stację, zamiast jednak kraść, poprosił pracowników o pomoc.
To nie był ich pierwszy raz
Ci szybko zareagowali i zatelefonowali na policję. Powiadomieni o zdarzeniu funkcjonariusze niezwłocznie przybyli na miejsce i złapali agresorów. Okazali się nimi 33-latkowie, którzy nie po raz pierwszy weszli w konflikt z prawem, w przeszłości byli już notowani. Tym razem usłyszeli zarzut rozboju. Grozi za to kara pozbawienia wolności do dwunastu lat. Zgodnie z decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Przyglądamy się odmienionej Viki Gabor. Pytają 16-latkę o nowy kolczyk
- Odwiedziliśmy miejsce, w którym mieszkał Stanisław Mikulski. Żył w takich warunkach
- Loska pochłania lody na środku ulicy. Zero litości dla słodkiego rożka [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel już wie, że nie wygra "TzG"?! Wiemy, na kogo stawia stacja