Z danych Powiatowego Urzędu Pracy wynika, ze w Łodzi wskaźnik bezrobocia spadł do 5,7 proc., a do końca roku może spaść do 5,4 proc. W mieście zarejestrowanych jest poniżej 20 tysięcy bezrobotnych, chociaż w urzędzie pracy cały czas czekają na nich oferty. Według aktualnego stanu jest ich ok. 3 tysięcy, a chętnych brak.
- Firmy obawiają się, ze po nowym roku, gdy prawdopodobnie Niemcy otworzą swój rynek dla Ukraińców, w Łodzi z ok. 50-70 tys. osób tej narodowości ubędzie połowa zatrudnionych. To poważne zagrożenie dla wielu przedsiębiorstw - przekonuje Marcin Masłowski.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?