Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa sparingi Widzewa mają rozwiać wątpliwości

(bart)
Hachem Abbes to jeden z najbardziej doświadczonych widzewiaków
Hachem Abbes to jeden z najbardziej doświadczonych widzewiaków paweł łacheta
W sobotę piłkarze Widzewa rozegrają dwa ostatnie mecze sparingowe w okresie przygotowawczym do rundy jesiennej ekstraklasy. Podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego najpierw zmierzą się na bocznym boisku przy al. Piłsudskiego z trzecioligowym Sokołem Aleksandrów Łódzki (godz. 16), natomiast o godz. 18 zaczną na głównej płycie spotkanie z pierwszoligową Wisłą Płock.

Żarty się skończyły, zresztą od jakiegoś czasu w Widzewie to nie poczucie humoru jest najistotniejsze, a ciężka praca.
Wiadomo przecież, w jak trudnej sytuacji znajduje się drużyna z al. Piłsudskiego, więc nie ma miejsca na błędy przy selekcji kandydatów do zasilenia barw czterokrotnych mistrzów kraju.
Wczoraj widzewiacy mieli zajęcia na bocznym boisku, przez większość czasu w strugach deszczu. Ćwiczyło dwóch nowych testowanych. Pierwszy to 23-letni Paweł Baranowski, który ostatnio reprezentował barwy pierwszoligowego Stomilu Olsztyn (wcześniej występował w Podbeskidziu Bielsko-Biała i Wigrach Suwałki). Natomiast drugi to 20-letni napastnik Patryk Staszewski. W minionych rozgrywkach strzelił sześć bramek dla trzecioligowej Unii Solec Kujawski (w 26 spotkaniach). Ma 180 cm wzrostu, waży 74 kg. Wcześniej grał w Zawiszy Bydgoszcz oraz Nielbie Wągrowiec.
Pracowało 28 piłkarzy plus trzech golkiperów. Wcześniej indywidualnie trenował Bartłomiej Pawłowski, lżej ćwiczyli również Hachem Abbes i Thomas Phibel. Szkoleniowiec poświęcił sporo czasu na doskonalenie elementów taktycznych.
Trening zakończyła gra wewnętrzna. O tym, że to ,,żółci’’ musieli wykonywać pompki przesądziło trafienie łotewskiego napastnika Eduardsa Visnakovsa dla ,,pomarańczowych’’. Kości trzeszczały, walka była zacięta. Oby podobnie było w ligowych zmaganiach.
Jest niemal przesądzone, że to w spotkaniu z Wisłą Mroczkowski wystawi skład, który na dziś zagrałby z Legią w Warszawie podczas ligowej inauguracji (20 lipca, godz. 18 w stolicy). Dwuletni kontrakt z zespołem z Mazowsza podpisał pomocnik Piotr Wlazło, który kiedyś występował w Widzewie. Trener Marcin Kaczmarek ma dylemat. Też chciałby bowiem posłać do boju w Łodzi swoich najlepszych piłkarzy, nie wiadomo jednak, czy będzie miał taką możliwość.
Na kontuzje narzekają bowiem Marcin Krzywicki, Janusz Dziedzic i Paweł Kaczmarek. Wszystko powinno się wyjaśnić po dzisiejszym rannym treningu. Jednym z tych zawodników, którzy nie zdołali przekonać do siebie Mroczkowskiego po powrocie z wypożyczenia jest Sebastian Duda. Jakiś czas temu okazało się, że jesienią nie będzie grał w Widzewie, wydawało się, że zostanie wypożyczony do I-ligowej Sandecji Nowy Sącz. Okazało się jednak, że Duda związał się umową z II-ligową Stalą Mielec, której jest wychowankiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany