Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa lata od zerwania kontraktu na montaż śmigłowców caracal w Łodzi!

(MSM)
Zasięg śmigłowca, wynosi 1296 km, a może być zwiększony dzięki tankowaniu paliwa podczas lotu.
Zasięg śmigłowca, wynosi 1296 km, a może być zwiększony dzięki tankowaniu paliwa podczas lotu. materiały prasowe
W tym tygodniu minęły dwa lata od kiedy polski rząd wycofał się z zakupu helikopterów caracal produkowanych przez firmę Airbus Helicopters.

– Ten kontrakt skutkować miał większym zatrudnieniem w Łódzkich Zakładach Lotniczych – mówi przewodniczący Klubu Radnych PO Mateusz Walasek i radny PO Rafał Reszpondek. – Kontrakt był warty ponad 13 mld zł. Cześć z tych pieniędzy miała wrócić do Łodzi. – Nie pojawiło się nowe zamówienie, a polskie wojsko nie dostało obiecanych śmigłowców. Dwa lata temu powtarzano, że będą inne, w Łodzi serwisowane. Na razie tylko lakiernia WZL chwali się malowaniem ciężarówek. Te dwa lata, które minęły od rezygnacji z zakupu caracali, są zmarnowane z punktu widzenia polskiego wojska i łódzkich zakładów lotniczych. To symbol tego, jak rząd w przypadku Łodzi zawodzi.

Gdyby kontrakt był realizowany dziś Polska miała dysponować 15 maszynami typu caracal. Brazylia, która podpisała z Airbus Helicopters umowę na carakale, dostarczyła już swoim siłom zbrojnym 32 śmigłowce (z zamówionych 50), wyprodukowanych w brazylijskich zakładach Helibras. Dotychczas na świecie złożono zamówienia na ponad 160 śmigłowców tego typu. A użytkowanych jest 88 egzemplarzy w 6 krajach świata m.in. Francję, Brazylię, Meksyk, Malezję, Indonezję i Tajlandię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany