26 lipca, około godziny 21.20 wybuchł pożar w stodole w Dąbrowie Rusieckiej. Dyżurny stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Bełchatowie zadysponował na miejsce sześć zastępów straży pożarnej. Płonęła murowana stodoła pokryta dachem eternitowym, w której znajdowały się dwa konie.
Jeden się uwolnił samodzielnie i wyszedł, ale niestety już miał takie poparzenia i nawdychał się tyle dymu, że padł przed stodołą. Drugi koń spłonął żywcem w środku - mówi st. kpt. Michał Wieczorek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bełchatowie. - Poza tym spłonęła słoma i siano. Policja prowadzi dochodzenie. Przyczyną mogło być podpalenie, albo nieumyślne zaprószenie ognia, ponieważ w tym budynku nie było instalacji elektrycznej, nie trzymano tam też żadnych maszyn rolniczych - dodaje Wieczorek.
W akcji brały udział jednostki z OSP Rusiec, OSP Wola Wiązowa, OSP Dąbrowa Rusiecka i JRG Bełchatów. Akcja zakończyła się około godziny 3 nad ranem.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
