Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duet napastników ŁKS będzie postrachem rywali

(bap)
Adam Patora jesienią zdobył dla ŁKS 19 goli.
Adam Patora jesienią zdobył dla ŁKS 19 goli. Maciej Stanik
Drużyna ŁKS w jesiennych meczach zdobyła aż 52 gole. W drugiej rundzie rozgrywek IV ligi może być jeszcze skuteczniejsza, bo postrachem bramkarzy rywali będzie duet napastników – Adam Patora i Olaf Okoński.

Już w pierwszej części sezonu IV ligi łodzianie byli najskuteczniejszą drużyną. W każdym z 16 rozegranych spotkań podopieczni Wojciecha Robaszka zdobywali przynajmniej jednego gola i w sumie aż 52 razy pokonywali bramkarza rywali. W tabeli mają dopisane też 9 bramek za trzy walkowery, ale nawet bez nich, drugi pod względem skuteczności KS Paradyż wyprzedzają o sześć trafień.

Wiosną pod tym względem powinno być jeszcze lepiej, bo w przerwie zimowej najbardziej zwiększyła się siła ofensywna ŁKS. Do najlepszego asystenta ligi, Adriana Kasztelana, zawsze aktywnego w przodzie Dawida Sarafińskiego i Adama Patory, który jesienią zdobył aż 19 goli, dołączył były młodzieżowy wicemistrz Europy, Paweł Hajduczek.

Jednak, co pokazują zimowe sparingi, największym wzmocnieniem wydaje się powrót po kontuzji Olafa Okońskiego.
23-letni napastnik, który przez uraz mięśnia przywodziciela stracił niemal całą rundę jesienną, zdobywając sześć goli w meczach kontrolnych udowodnił, że warto było na niego tak długo czekać.

Cieszy to, że trenerowi Robaszkowi na boisku udało się znaleźć miejsce dla obu skutecznych napastników. – Boisko dla naszej dwójki nie jest za małe – zapewnia Okoński. – Trener dobrze nas ustawił i wykorzystał nasze atuty. Adam gra najbliżej bramki rywala, a ja za jego plecami. Atakuję z głębi pola, ale mam też zadania defensywne.

Patora dodaje, że obaj nie przeszkadzają sobie i zapewnia, że nie ma między nimi rywalizacji. – Jest tylko dobra współpraca. Zresztą nie może być inaczej, skoro znamy się od 15 lat i wspólnie zaczynaliśmy treningi u trenera Roberta Grzywocza – tłumaczy najskuteczniejszy zawodnik łódzkiej drużyny.

Obaj komplementują się nawzajem. – Adam jest wszechstronnym zawodnikiem. Zawsze mu to mówię. Ma instynkt i ciąg na bramkę potrzebny napastnikowi – podkreśla Okoński, który ma nadzieję, że wiosną wreszcie ominą go kontuzje.
– Olaf jest zawodnikiem skutecznym i dobrym technicznie. Podobnie jak ja lubi grę kombinacyjną – dodaje Patora, który przekonuje, że tylko jeden gol zdobyty w sparingach nie jest efektem słabszej formy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany