Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

DTŚ do Mysłowic, Sosnowca i Jaworzna? Tak, ale jak za nią zapłacą

Tomasz Szymczyk, Anna Zielonka
W tym roku w marcu oddano do użytku ostatni śląski odcinek Drogowej Trasy Średnicowej w Gliwicach. Czy mieszkańcy Zagłębia doczekają się trasy o podobnym standardzie?
W tym roku w marcu oddano do użytku ostatni śląski odcinek Drogowej Trasy Średnicowej w Gliwicach. Czy mieszkańcy Zagłębia doczekają się trasy o podobnym standardzie? Lucyna Nenow
Budowa wschodniego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej stanęła pod znakiem zapytania. Sosnowiec, Jaworzno i Mysłowice są zaskoczone.

Co z budową dwóch odcinków Drogowej Trasy Średnicowej przez Mysłowice do Jaworzna i do Sosnowca? Inwestycja stanęła pod znakiem zapytania po tym, jak marszałek województwa śląskiego zmienił zasady finansowania drogowych projektów, co znacznie zmniejszyło kwotę, którą trzy wspomniane miasta mogłyby zyskać na budowę DTŚ.

- Lista inwestycji jest dość długa. Obejmuje 31 pozycji. Szacunkowa wartość ich dofinansowania wynosi prawie 4 mld zł, a koszt całkowity 4,7 mld zł. Oznacza to, że projekty te ponad sześciokrotnie przekraczają dostępną alokację w ramach planowanego naboru. Dlatego też Zarząd Województwa, mając na uwadze podział środków, zaproponował dla obecnego naboru warunek, że wnioskowane dofinansowanie w ramach danego projektu nie może przekroczyć wartości 25 proc. alokacji przyznanej na konkurs - czyli nie może być wyższe niż ok. 147 mln zł. Takie rozwiązanie otwiera możliwość dofinansowania większej liczby projektów - tłumaczy Witold Trólka z biura prasowego Urzędu Marszał-kowskiego Województwa Śląskiego.

Według planów, jakie mają Jaworzno, Sosnowiec i Mysłowice, odcinek DTŚ Wschód ma mieć dwie odnogi, od Katowic, gdzie obecnie droga się urywa, przez Mysłowice, do granic z Jaworznem i węzła Jęzor przy Centrum Handlowym Fashion House, a także do Sosnowca - przez Niwkę do zupełnie nowego węzła Bór na trasie S1. Prace budowlane miały rozpocząć się w 2019 roku. Nie ma jednak jeszcze projektu, choć mówi się o nim od zeszłego roku.

- To wszystko między innymi przez zawirowania wokół prawa zamówień publicznych - zaznaczył przed kilku tygodniami Tomasz Tosza z Urzędu Miejskiego w Jaworznie. - Teraz zamierzamy ogłosić przetarg na wykonanie projektu- mówił wówczas. Ten jest warty kilka dobrych milionów złotych.

Obecnie miasta starają się o uzyskanie decyzji środowiskowej w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach. I zamierzały też ubiegać się o dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego. Droga miała być gotowa na przełomie lat 2019-2020. Ale teraz jest już pewne, że DTŚ do tej pory nie powstanie. Mogłaby, gdyby zainteresowane samorządy dorzuciły do inwestycji dodatkowe środki - w sumie ok. 100 mln złotych.

- Naszego miasta na to nie stać - ucina krótko Kamila Szal, rzeczniczka UM w Mysłowicach. Nie ukrywa jednak, że budowa DTŚ jest dla mysłowiczan bardzo ważną drogową inwestycją. - To sprawa priorytetowa nie tylko dla naszego miasta, ale i całej wschodniej części województwa - dodaje.
Również władze Jaworzna są zaskoczone takim obrotem sprawy, bo z kilkunastu milionów złotych, które musiałoby wyłożyć miasto na budowę DTŚ, kwota wzrosłaby do 50 mln złotych.

- Smutne jest to, że marszałek, pochodzący z naszego miasta, zablokował jakże ważny projekt DTŚ - mówi Tomasz Tosza z UM w Jaworznie.

Wszystkie trzy miasta podkreślają, że obarczanie je finansowaniem budowy średnicówki jest niesprawiedliwością wobec nich. Bowiem gdy budowano zachodnią część DTŚ, w dużej mierze zapłaciło za nią państwo, a nie samorządy. Tym bardziej że powstanie kolejnych odcinków tej drogi jest zaliczane do priorytetowych inwestycji obok budowy autostrady A1.

- Nawet tunel pod rondem w Katowicach jest zbudowany za pieniądze z budżetu państwa - zaznacza Tomasz Tosza.

- Dla mnie to działanie nie fair wobec naszej części województwa. Liczymy, że pan marszałek i pan wojewoda jako przedstawiciel rządu będą się starać tę sytuację rozwiązać. Drogowa Trasa Średnicowa to dobry projekt i nie wiem, dlaczego nie został zaakceptowany - komentuje z kolei prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński. - Za DTŚ-kę nie będę umierał. W sferze projektów drogowych dla miasta priorytetem jest teraz budowa węzła na trasie S1 - podkreśla zapowiadając jednak, że samorządy nadal angażować się będą w tworzenie dokumentacji projektowej dotyczącej wschodniej części trasy. - Być może pojawią się jakieś resztówki czy inne środki, z których będzie można skorzystać - mówi.

Trochę historii: za trzy lata DTŚ-ce stuknie... czterdziestka

W 1979 roku na wysokości katowickiego osiedla Tysiąclecia rozpoczęły się pierwsze prace ziemne przy budowie pierwszego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej. Dwa lata później zostały jednak przerwane. Powrócono do nich w 1986 roku. Dopiero w 2006 roku udało się oddać do użytku kierowców pierwszy odcinek Drogowej Trasy Średnicowej z Katowic przez Chorzów i Świętochłowice do rejonu ul. Niedurnego w Rudzie Śląskiej-Chebziu. W tym samym roku oddano do użytku tunel pod katowickim Rondem, co umożliwiło kierowcom bezkolizyjny przejazd z kierunku Sosnowca i Mysłowic do Chorzowa czy Bytomia. Kolejne dwa lata trwała budowa kolejnego odcinka i w 2008 roku kierowcy mogli pojechać również trasą z Rudy Śląskiej do granicy z Zabrzem, a w 2011 roku do węzła z ul. de Gaulle`a w tym mieście. Na kolejny odcinek trzeba było czekać do 2014 roku. Wówczas otwarto odcinek od granic Gliwic do ulicy Kujawskiej. W marcu tego roku oddano do użytku odcinek od ul. Kujawskiej do DK88, przez co zakończono budowę zachodniego odcinka trasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: DTŚ do Mysłowic, Sosnowca i Jaworzna? Tak, ale jak za nią zapłacą - Dziennik Zachodni

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany