Drzewa owinięte włóczką w Pabianicach - co się stało? [ZDJĘCIA]

Przechodnie zastanawiają się, czy to jest akt wandalizmu, czy może kolejne dzieło jednego z lokalnych artystów?

19 maja operator miejskiego monitoringu zobaczył przez kamerę grupę osób, która owijała drzewa włóczką. Działo się to przy skrzyżowaniu ulic Zamkowej i Strażackiej. Na miejsce wysłał patrol Straży Miejskiej. Tam okazało się, że akcja związana jest z planowanym w drugiej połowie czerwca otwarciem centrum handlowego. Zaś inwestor odpowiedzialny za takie upiększanie drzew uzyskał odpowiednie pozwolenia od Urzędu Miejskiego oraz Zarządu Dróg Miejskich w Pabianicach.

Taka forma upiększania przestrzeni nazywana jest yarnbombingiem i oznacza dziergane graffiti. Zaczęło się od dziergania ocieplaczy na przedmioty np. klamkę. Do Polski yarnbombing dotarł w 2013 r., kiedy to w Dziewiczej Górze powstały instalacje na drzewach Puszczy Zielonki. W 2015 r. w Luboniu w grudniu czapkami mikołajkowymi ozdobiono uliczne słupki (za zgodą burmistrza).