Drugie życie dla Szuflandii. Kończy się remont nowej siedziby Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej

ŁSI przejmowała budynek od miasta w kompletnej ruinie. Trzeba było go w zasadzie odbudować, zachowując lub odtwarzając bardzo nieliczne oryginalne elementy wystroju, m.in. stolarkę okienną, schody, elementy sztukaterii i parkiety. Na nowo zbudowano też zburzony w latach 90. XX w. przejazd bramowy, dobudowano również piętro od strony dziedzińca.

W złym stanie, choć o wiele lepszym niż budynek frontowy, była także parterowa willa w głębi podwórza (budynek B). Trzeba w niej jeszcze wyremontować ściany, zabezpieczyć stropy i dachy oraz dokończyć prace wykończeniowe.

Zamykający nieruchomość parterowy budynek garażowy został w 80 proc. rozebrany. Na jego miejscu stanął jednopiętrowy budynek C. Jest już właściwie gotowy. Wkrótce na jego dachu zamontowane zostaną panele fotowoltaiczne wytwarzające energię elektryczną. Na posesji stanie też zbiornik na deszczówkę, która będzie wykorzystywana do utrzymania terenu.

Uporządkowania wymaga jeszcze dziedziniec posesji. Zostanie utwardzony, staną na nim ławki i wiata na rowery.

- Chcemy zachować pamięć o filmowym epizodzie tego miejsca - mówi prezes ŁSI Tomasz Piotrowski. - Będzie kilka przypominających o tym elementów. Kiedy będziemy mieli je gotowe, z przyjemnością zaprezentujemy je publicznie.

ŁSI przeprowadzi się do nowej siedziby jesienią. Łodzianie będą mieli okazję zwiedzić to miejsce wcześniej, w czasie Urodzin Łodzi obchodzonych pod koniec lipca.