Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugi komplet punktów siatkarek Budowlanych

(bap)
.
. Paweł Łacheta
Dopiero drugi raz w tym sezonie i pierwszy przed własną publicznością siatkarki Budowlanych Łódź wygrały za trzy punkty. Dzięki zwycięstwu 3:1 nad KS Pałac Bydgoszcz łodzianki znacznie przybliżyły się do gry w play-off.

To spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie, bo przed nim obie drużyny miały po 14 punktów i sąsiadowały ze sobą w tabeli. Stawką pojedynku była szósta pozycja.
Dyspozycja łodzianek była jednak sporą zagadką, bo w tym tygodniu z chorobą zmagały się m.in. Courtney Thompson i Magdalena Piątek, na której opiera się atak Budowlanych. Na szczęście, szybko okazało się, że Piątek nie straciła skuteczności. Po jej kolejnym ataku w pierwszym secie gospodynie prowadziły 18:13 i jego losy były rozstrzygnięte.
W drugiej partii prowadziły 23:20 i wydawało się, że będzie 2:0. Chyba tak samo myślały łódzkie zawodniczki, które straciły pięć punktów z rzędu! Na szczęście, nieoczekiwany przestój nie miał wpływu na ich grę w kolejnych setach.
W trzecim łodzianki po pierwszej przerwie technicznej wróciły do właściwego rytmu, a wygraną do 18 punktów przypieczętowała uznana za najlepszą zawodniczkę meczu Piątek.
W czwartej odsłonie nadal dominowały podopieczne Macieja Kosmola. Prowadziły 11:6, 16:10 i 24:19, ale największe problemy miały ze zdobyciem ostatniego punktu. Udało się to dopiero za szóstym razem. t

Budowlani Łódź - Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:21, 23:25, 25:18, 25:23)
Budowlani: Piątek 29, Thompson, Mikołajewska 9, Ściurka 16, Sikorska 4, Pycia 7, Durajczyk (libero) oraz Golec 3, Bryda, Wójcik i Kruk 1.
Pałac: Schulz 13, Mazurek 2, Grejman 10, Adams 16, Mucha 8, Czyżnielewska 13, Kuehn-Jarek (libero) oraz Krzywicka 2, Sosnowska i Biedziak.
.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany