Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogowcy znów zawiedli. Ślizgawka na ulicach Łodzi

(gb)
Setki łodzian miały problem z dotarciem do pracy w sylwestrowy poranek. Powodem była śliska nawierzchnia. Po większości ulic jeździło się jak po przysłowiowej szklance. Służby miejskie niestety zaspały. Pierwsze piaskarki wyjechały na miasto około godz. 8.

- Jechałem przez ul. Brzezińską i Strykowską z prędkością około 20 km na godz. bo szybciej się nie dało - mówi Maciej Kujawski, który przed godz. 8 jechał do pracy w Zgierzu. - Jezdnia były śliska a po drodze nie było ani jednej piaskarki. Efektem tego spóźniłem się do pracy.

Podobne warunki jazdy były niemal na wszystkich łódzkich ulicach, w tym w centrum i na tranzytowych al. Włókniarzy i Jana Pawła. Śliska nawierzchnia była też przyczyną kilkunastu stłuczek. Jak Doszło do nich min. na ul. Limanowskiego, Łąkowej oraz na al. Włókniarzy i Piłsudskiego.

Winę za późna interwencję ponoszą pracownicy Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta, którzy są odpowiedzialni za prowadzenie akcji Zima.
- Pani Prezydent w ostrych słowach uczuliła odpowiedzialne osoby, by uważniej śledziły prognozy, lepiej przewidywali załamania pogody i szybciej wysyłali sprzęt na ulice - mówi Grzegorz Gawlik, z biura prasowego Urzędu Miasta łodzi.
Sytuację na drogach udało się opanować około południa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany