Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drewniane auta pojechały do Anglii. Niezwykła produkcja łodzianina

(pol)
Pan Adam przy pracy nad autem wzorowanym na niemieckim pojeździe z czasów II wojny światowej.
Pan Adam przy pracy nad autem wzorowanym na niemieckim pojeździe z czasów II wojny światowej. Janusz Kubik
Co prawda nie nadają się do podróżowania, a tylko do zabawy, relaksu i... spania, ale wykonane są niezwykle precyzyjnie. Ręcznie z sosnowego drewna wytwarza je w swojej pracowni łodzianin Adam Kubacki.

- Niektóre po włożeniu do ich wnętrza materaca stają się dziecięcymi łóżkami, inne po zamontowaniu krzesełek i stolika można ustawić w ogrodzie, jeszcze inne są po prostu replikami prawdziwych samochodów - mówi artysta. - Nie będę ukrywał, że ze względu na cenę, w Łodzi nie ma nimi zbyt wielkiego zainteresowania. Ale mają wzięcie za granicą.

Drewniany samochód kosztuje co najmniej 1500 zł. Kiedy ma np. LED-owe światła, kanistry i radiostację, jak w przypadku wozu wojskowego, to nawet 3 tys. zł. Za auto z przyczepką trzeba zapłacić 2200 zł.

Ostatnio trzy auta pana Adama pojechały do Liverpoolu, gdzie zamówił je właściciel sklepu z dziwnymi wyrobami z drewna. Staną tam m.in. obok rękodzieła z Afryki.

- Te samochody zamawiają ludzie, którzy chcą mieć coś oryginalnego, a każdy z dotychczas wytworzonych pojazdów jest inny - wyjaśnia Adam Kubacki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany