- Niektóre po włożeniu do ich wnętrza materaca stają się dziecięcymi łóżkami, inne po zamontowaniu krzesełek i stolika można ustawić w ogrodzie, jeszcze inne są po prostu replikami prawdziwych samochodów - mówi artysta. - Nie będę ukrywał, że ze względu na cenę, w Łodzi nie ma nimi zbyt wielkiego zainteresowania. Ale mają wzięcie za granicą.
Drewniany samochód kosztuje co najmniej 1500 zł. Kiedy ma np. LED-owe światła, kanistry i radiostację, jak w przypadku wozu wojskowego, to nawet 3 tys. zł. Za auto z przyczepką trzeba zapłacić 2200 zł.
Ostatnio trzy auta pana Adama pojechały do Liverpoolu, gdzie zamówił je właściciel sklepu z dziwnymi wyrobami z drewna. Staną tam m.in. obok rękodzieła z Afryki.
- Te samochody zamawiają ludzie, którzy chcą mieć coś oryginalnego, a każdy z dotychczas wytworzonych pojazdów jest inny - wyjaśnia Adam Kubacki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?