- Nikt nie potrafił nam wytłumaczyć, dlaczego nie mogłyśmy zobaczyć się z ciocią. Gdy wróciłyśmy do domu i zadzwoniłyśmy do Urzędu Miasta Łodzi urzędniczka była zaskoczona faktem zamknięcia DPS-u dla bliskich - denerwuje się pani Asia.
Zapytaliśmy biuro rzecznika prasowego łódzkiego magistratu o przyczynę wstrzymania wizyt w placówce przy ul. Krzemienieckiej 7/9.
- Wizyty w tym miejscu zostały - od ostatniego czwartku (17 listopada)- czasowo wstrzymane z powodu odnotowania w nim przypadków zachorowań na covid-19. Cztery osoby są obecnie w izolacji, pozostali mieszkańcy DPS mogą go opuszczać i spotykać się z bliskimi poza DPS - informuje biuro rzecznika prasowego Prezydent Miasta Łodzi.
Niestety ciocia naszej rozmówczyni nie porusza się samodzielnie, więc nie może opuszczać placówki.
Z informacji przekazanych przez urzędników wynika także, że to jedyny DPS w Łodzi, w który wprowadzono takie ograniczenia. W "Włókniarzu" mieszka około 100 pensjonariuszy. To jeden z 13 domów pomocy społecznej w Łodzi.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?