Tragedia wydarzyła się 22 maja ubiegłego roku. W opuszczonym domu przy ul. Kruczej w Tomaszowie Mazowieckim znaleziono zwłoki Kingi S., córki Gabrieli K. oraz Grzegorza Ś. Na ciele martwej kobiety doliczono się 29 ran zadanych nożem, u mężczyzny - 23. Oboje mieszkali w ruderze, trzecim lokatorem był Łukasz K., przyjaciel Gabrieli K. Schorowany mężczyzna ledwo poruszał się po domu. To z jego powodu wybuchła awantura. Gabriela K. mała pretensje do córki i jej przyjaciela, że źle opiekują się niepełnosprawnym mężczyzną. Ostrej wymianie zdań, inwektywom a nawet rękoczynom (Gabriela K. uderzyła w twarz Grzegorza Ś.) towarzyszył dość obficie pity alkohol.
Po kilku godzinach Gabriela K. wyszła z rudery przy ul. Kruczej. Ale wróciła i wtedy zabiła. Kluczowe w tej sprawie były zeznania Łukasza K., ale nie potwierdził ich przed sądem, bo zmarł. Obrońca je kwestionował, gdyż mężczyzna był pijany. Obrońca twierdził, że nie ma bezpośrednich dowodów na to, że kobieta zabiła i domagał się uniewinnienia lub zwrotu sprawy do ponownego rozpatrzenia. Prokurator wnosił o utrzymanie wyroku, a to co zrobiła Gabriela K. ocenił jako masakrę. - To nie ja nie zabiłam, nie mogłabym zabić córki. Nie byłabym zdolna do zadania tylu ciosów - mówiła Gabriela K. na procesie, płacząc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]